Mesjasz pełen Ducha Świętego

Duch Święty w życiu i nauczaniu starotestamentowych proroków.

W analizowanym przed tygodniem fragmencie Księgi Ezechiela prorok budził w ludzie wybranym nadzieję na „narodowe zmartwychwstanie”. Ezechiel zapewnia rodaków, że Jahwe nie zapomniał o swym ludzie, który znalazł się na wygnaniu babilońskim, gdzie ponosi słuszną karę za swą niewierność. Izrael – mimo iż z powodu swego beznadziejnego położenia pogrążony w rozpaczy – wciąż jest ludem umiłowanym przez Boga. Dlatego też Jahwe w sposób uroczysty zapowiada posłanie „Ducha Stworzyciela”, który ożywi obumarły wskutek popełnionych grzechów lud, a następnie sprowadzi go ponownie do ziemi obiecanej. Prorok zapowiada więc „nowe stworzenie” i „nowe wyjście”. Wszystko to sprawia, że przenosimy się myślami ku wspaniałej przyszłości, która nosi znamiona przyszłości mesjańskiej.

W rzeczy samej! Świetlaną przyszłość Izraela zazwyczaj łączono z osobą zapowiadanego przez proroków i z tęsknotą oczekiwanego przez lud Mesjasza. Przyszłość jest jednak bardzo mocno osadzona w przeszłości – stanowi jej kontynuację i dopełnienie. Czytając Stary Testament można zauważyć, że Duch Boży odgrywał doniosłą rolę w historii ludu wybranego. Na jego nieustanną obecność zwraca uwagę sam Jahwe, gdy stwierdza przez usta proroka: „Zgodnie z Przymierzem, które zawarłem z wami, gdy wyszliście z Egiptu, Duch mój stale przebywa pośród was! Nie lękajcie się!” (Ag 2,5). W sposób szczególny jednak Duch Boży oddziaływał na ludzi odpowiedzialnych za losy narodu, udzielając im specjalnych darów, niezbędnych do sprostania temu trudnemu zadaniu. Mojżesz, który otrzymał dar Ducha by wyprowadzić lud z niewoli i być pośrednikiem między Bogiem a ludem, przekazał ten dar Jozuemu (Pwt 34,9; Lb 27,18) oraz siedemdziesięciu „starszym ludu” (Lb 11,17.25.29). Darem Ducha mogli pochwalić się sędziowie, jak np. Otniel (Sdz 3,10), Gedeon (Sdz 6,34), Jefte (Sdz 11,29) i Samson (Sdz 14,6.19; 15,14), a także teokratyczni władcy, jak np. Saul (1 Sm 11,6) czy Dawid (1 Sm 16,13). O ile jednak sędziowie otrzymywali Ducha wyłącznie na czas pełnienia swej misji, to królowie – pełniąc swą funkcję w sposób permanentny – potrzebowali stałej pomocy Ducha Bożego (por. 1 Sm 16,13). W szczególny sposób darem Ducha Bożego cieszyli się prorocy. O ile wodzów Izraela Duch Boży uzdalniał do działania i kierowania ludem wybranym, to proroków nakłaniał do przemawiania (por. Iz 59,21; Ez 2,2; Za 7,12), udzielania rad i wyjaśnień w imieniu Boga (por. Rdz 41,16-38; 2 Krl 2,14-18; 1 Krn 12.19). Działanie Ducha Bożego często cechowała gwałtowność oraz nagłość: spadało ono nieoczekiwanie na człowieka (Sdz 14,6; Ez 11,5), ale są również teksty mówiące o spoczywaniu (Iz 11,1-5) lub otoczeniu człowieka przez Ducha Jahwe (Sdz 6,34; 2 Krn 24,20). To działanie Ducha Jahwe w wysłannikach Bożych przygotowywało i zapowiadało szczególne wylanie Ducha na Pomazańca Pańskiego – Mesjasza. Aby mógł zrealizować Boży plan zbawienia, otrzyma On na skutek szczególnej konsekracji pełnię Ducha Jahwe.

« 1 2 3 4 5 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..