Jezus zdąża do Jerozolimy. To już ostatnia Jego podróż do Świętego Miasta.
Pytanie Piotra
Słysząc tę historię, jak również komentarz Jezusa, iż trudno jest wejść do królestwa niebieskiego ludziom bogatym, tym, którzy w bogactwach upatrują swoje bezpieczeństwo Piotr stawia Jezusowi pytanie: „oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?” (Mt 19,27). Pyta Jezusa nie tylko w swoim imieniu, ale w imieniu wszystkich. Jego pytanie to wyraźne żądanie odpowiedniego wynagrodzenia.
Jezus uspokaja go. Więcej, składa uroczystą obietnicę: „Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela” (Mt 19,28). W tej uroczystej odpowiedzi kryje się jednak wyrzut. To tak, jakby Jezus odpowiedział: Chcecie się ze Mną rozliczać? Boicie się, że okażecie się bardziej wielkoduszni ode Mnie? Obawiacie się, że stracicie na wymianie? Sądzicie, że wynagradzając was, Bóg będzie korzystał z waszych ludzkich miar?
Odpowiedź Jezusa zapowiada odrodzenie świata, które będzie miało miejsce na końcu czasów. W odrodzeniu oznacza – w zmartwychwstaniu. Dokona się to „gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały” (Mt 19,28). Wtedy dokona się sąd. Podstawą tego sądu jest postawa „dla imienia Chrystusa” (Mt 19,29). Każdy kto cokolwiek uczynił „dla imienia Jezusa” otrzyma niezwykłą nagrodę.
(pdf) |