Duch Święty jest inspiratorem i motorem napędowym głoszenia Ewangelii
Dar języków jest według św. Łukasza pierwszym znakiem działania Ducha. Czym był dar języków i jakie jest jego znaczenie to jednak temat na następną rozmowę. Na koniec jeszcze spróbujmy podsumować to o czym mówiliśmy. Jakie jest główne przesłanie tego tekstu dziś rozważanego, co chce nam św. Łukasz powiedzieć?
Przede wszystkim widzimy, że objawienie Ducha Świętego jest opisane przy pomocy symboli charakterystycznych dla teofanii: gwałtownego wiatru i ognia. Są to symbole działania i potęgi Boga. Duch Święty pochodzi od Boga, a nie od człowieka. Jego zjawienie się ukazane jest jako działanie mocy Boga, której nie można się oprzeć. Poza tym widzimy, że zesłanie Ducha Świętego jest realizacją Bożych obietnic. Na końcu trzeciej Ewangelii czytamy: „Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka” (Łk 24,49). Ta obietnica została powtórzona przed wniebowstąpieniem: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami” (Dz 1,8). Wylanie Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy jest też oficjalną inauguracją czasu Kościoła. Wydarzenie zesłanie posiada znaczenie programowe, podobnie jak chrzest Jezusa. W Apostołach dokonała się przemiana. Ogień Ducha Świętego oświecił ich umysły i rozgrzał ich serca. Przede wszystkim rozjaśnił mroki ich głów. Ten owoc Ducha Świętego zapowiedział kiedyś Jezus: „On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem” (J 14,26). Dzięki temu stali się zdolni przekształcać oblicze ziemi. Dzięki udzieleniu Ducha Świętego rodzi się wspólnota, której obecność i misja jest zapowiedziana w Starym Testamencie.
[1] Jedni egzegeci uważają, że chodzi o 120 osób wspomnianych wcześniej (Dz 1,15),[1] a inni przypuszczają, że autor ma na myśli Apostołów oraz pewne niewiasty, a wśród nich Maryję, oraz tzw. braci Jezusa (Dz 1,14). Wydaje się, że św. Łukaszowi zależy na tym by zestawić listę zebranych z wcześniejszym opisem. Dz 1,13-13 stanowią wprowadzenie do opisu Pięćdziesiątnicy. Św. Łukasz oddzielił ją, gdy chciał przedstawić okoliczności, w jakich dokonano uzupełnienia grona Dwunastu. "Los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów. Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem" (Dz 1,26-2,1).