Bp Stanisław Salaterski bierzmował młodych w Zasowie i Radomyślu Wielkim.
Młodzi z parafii Zasów, Róża, Zdziarzec, Dąbrówka Wisłocka, Ruda, Janowiec, Wadowice Dolne i Stara Jastrząbka przyjęli sakrament bierzmowania w kościele parafialnym w Zasowie.
Z kolei w kościele parafialnym w Radomyślu Wielkim do bierzmowania przystąpili młodzi z miejscowej parafii oraz z Dulczy Wielkiej i Małej, Wadowic Górnych, Zgórska i Jam Wielkich.
Dominik z Zasowa podkreśla, że przygotowanie do bierzmowania nie było łatwe. – Trwało trzy lata, ale doczekaliśmy w końcu radosnej chwili, w której przyjęliśmy dar Ducha Świętego – mówi chłopak.
Za swojego patrona obrał św. Marka. – To imię zresztą bardzo mi się podoba. Spotkałem w swoim życiu także księdza Marka, który był moim duszpasterzem. Z darów Ducha Świętego najbardziej pragnę mądrości, abym mógł dobrze żyć, właściwie wybierać – dodaje bierzmowany.
Kamil wspomina, że podczas przygotowania do sakramentu wiele dowiedział się o wierze podczas spotkań formacyjnych. – Sam egzamin nie był po to, żeby wykuć i zapomnieć, ale zdobyć podstawową wiedzę na temat tego, w kogo wierzę. Za patrona wybrałem św. Błażeja, ponieważ pomaga on w przeciwnościach losu. Liczę na niego, kiedy przyjdą jakieś trudności – mówi chłopak.
Obaj mają już swoje miejsce w parafii. – Jesteśmy lektorami, należymy do KSM – dodają obydwaj.
Lidia z Dąbia wybrała imię Anastazja. – Wydaje mi się, że ona do mnie pasuje, bo jest patronką tkaczy, a ja – jako hobby – param się pracą artystyczną, wyszywam, szyję – mówi dziewczyna.
Bp Salaterski przypomniał młodym w homilii, że Duch Święty jest źródłem świętości i mocą dawania świadectwa o Jezusie.
– Świętość to nasze codzienne zmaganie, by z pomocą Bożą łaska chrztu świętego rozwijała się w nas w byciu dzieckiem Bożym, niezależnie od przybywających lat. To nasze współdziałanie z łaską uświęcającą, które pogłębia czytanie i rozważanie słowa Bożego, uczestnictwo w Eucharystii. Patrząc na nas, na styl życia, autentyzm naszego chrześcijaństwa ludzie mają znaleźć drogę do Boga. Mają do tego prawo – podkreśla biskup.
Świadectwo to ukazywanie innym Jezusa. – Macie dawać świadectwo tego, co Bóg w waszym życiu uczynił i nadal czyni. Przez to, że nie zapomnicie drogi do kościoła, przez to, że w swojej parafii znajdziecie miejsce aktywności w różnych grupach. Wierzyć w Jezusa, przyjąć Go w mocy Ducha Świętego, to być człowiekiem radości, optymizmu, a nie smutku i apatii. Duch Święty będzie wam pomagał cieszyć się wiarą. Nie bójcie się iść za Jego głosem – apelował kaznodzieja.
Wśród świadków, których mogą naśladować młodzi, przywołał ks. Jana Czubę, tarnowskiego misjonarza, zamordowanego w Kongo. – Nie mógł spać dlatego, że tak wielu ludzi nie zna jeszcze Chrystusa. Stąd decyzja, by pojechać na misje i wytrwać tam do końca. Może myślał, że się w Kongo zestarzeje wśród swoich, ale Bóg napisał dla niego inny scenariusz – mówił bp Salaterski.
Tradycyjnie młodzi podczas Mszy św. złożyli dary, m.in. przyrzeczenia abstynencji. Uczestnicy liturgii złożyli zaś ofiary na rzecz Fundacji im. abp. Jerzego Ablewicza, która przyznaje stypendia zdolnej młodzieży z ubogich rodzin.