Przez wdzięcznych Matka Boża Fatimska nazywana jest Nadzieją i Uzdrowieniem chorych, Niebieską Lekarką o matczynym litościwym sercu.
Cuda i łaski za przyczyną tarnowskiej Fatimskiej Pani, zbierane w zapisanych księgach i oddzielnych kartkach z dołączoną do nich dokumentacją lekarską, także są. Przez wdzięcznych nazywana jest Nadzieją i Uzdrowieniem chorych, Niebieską Lekarką o matczynym litościwym sercu.
Między wieloma innymi Bronisław Baran w 1975 roku składa świadectwo uzdrowienia. Choroba przewodu pokarmowego sprawiała, że przez wiele miesięcy prawie nie mógł jeść. Choroba minęła natychmiastowo i bez śladu po tym, jak modlił się w sanktuarium. Są przy świadectwie dołączone zaświadczenia lekarskie.
Jacka i Monikę, jak jest przekonana ich mama, Matka Boża ratowała na stole operacyjnym. Stanisława Król wspomina, jak ze 30 lat temu jej ojciec wylądował nagle na kardiologii z poważnymi kłopotami. – Przyszłyśmy z moją trzyletnią córką tu, do sanktuarium, i wspólnie modliłyśmy się o jego zdrowie. Do końca życia nie miał kłopotów z sercem – przyznaje.
Nie brakuje tu wiernych czcicieli Fatimskiej Pani, którzy niezależnie od cudów i łask, mają silne poczucie, że Ona otacza ich opieką. Tu nieustannie od wielu już lat przed każdą Mszą św. odmawia się codziennie Różaniec, o który Matka Boża w Fatimie prosiła.
Celem tarnowskiej Fatimy jest stałe głoszenie orędzia wzywającego do pokuty, wynagradzania za grzechy i do nawrócenia Beata Malec-Suwara / Foto Gość Tu ponadto celem jest stałe głoszenie orędzia wzywającego do pokuty, wynagradzania za grzechy i nawrócenia. Dzieje się tak podczas odpustów fatimskich w maju i październiku, czuwań pokutnych, dni fatimskich, nowenn do Fatimskiej Pani, pierwszych sobót miesiąca.
– Ufna i głęboka modlitwa jest umocnieniem w trudnym czasie. A to sanktuarium jest miejscem modlitwy. Ludzie mają poczucie, że prosząc o lepszy świat, trzeba go zmieniać swoimi siłami, trzeba coś dać od siebie, swój czas, swoją modlitwę. Temu przypisywałbym fakt, że kult MB Fatimskiej jest tak żywy i aktualny, że ludzie przychodzą tu chować się pod płaszczem Matki – mówi ks. dr Stanisław Bilski, obecny proboszcz parafii i kustosz sanktuarium.
4 czerwca kard. Stanisław Dziwisz nałoży koronę papieską Pięknej Pani z tarnowskiej Fatimy. Czytaj także: