38 remontów i wymian pokryć dachowych, 9 prac konserwacyjnych, 48 rekonstrukcji roślinnych ciągów komunikacyjnych, 60 prac adaptacyjnych oraz wiele innych drobnych prac - to efekty ochrony podkowca małego.
Takie są dotychczasowe rezultaty „Programu ochrony podkowca małego”.
– Koszt całego projektu “Life Podkowiec+” wynosi 3,4 mln euro, który w ramach mechanizmu finansowego LIFE+ Natura2000 w 50 proc. jest finansowany przez Komisję Europejską, w 45 proc. Przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a 5 proc. to jest wkład własny stowarzyszenia Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody „pro Natura” – mówi oficer techniczny Anna Franek, nadzorująca projekt z ramienia Komisji Europejskiej.
– Ochroną podkowca małego zajmujemy się jako stowarzyszenie od 1996 roku. Od ponad 20 lat monitorujemy jego liczebność, stan kolonii. Staramy się na bieżąco wiedzieć, jakie są zagrożenia dla podkowca małego i co ewentualnie należy zrobić, aby pomóc w rozwoju ich populacji – opowiada o projekcie Rafał Szkudlarek z Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody „pro Natura”.
W programie ochrony podkowca małego główny nacisk jest kładziony na remonty i przystosowywanie dotychczasowych siedlisk nietoperzy.
W Polsce najczęściej są to kościoły i cerkwie, choć również zdarzają się magazyny, szkoły, a nawet stare młyny.
Zadanie stowarzyszenia jest ułatwione, ze względu na ochronę prawną jaką cieszą się nietoperze.
– Oprócz remontów w ramach projektu przeprowadzamy również inne działania, takie jak sadzenie drzew w okolicach budynków, w których zamieszkują nietoperze. To tworzy im swoistą trasę przelotu. Ponadto organizujemy cały blok działań edukacyjno-promocyjnych, w których staramy się przybliżyć ludziom zagadnienie ochrony nietoperzy, przekazać, że ich dalsze przeżycie zależy od nas. Jeżeli im nie p0możemy, wyginą – kontynuuje Rafał Szkudlarek.
W realizację projektu były zaangażowane parafie oraz kuria diecezjalna w Tarnowie.
– W realizacji projektu nie było żadnych problemów, prawie nigdy nie spotkaliśmy się z niechęcią do naszych działań. Ze względu na to, że większość naszych prac prowadzimy na terenach parafialnych, muszę docenić dobrą współpracę z kurią diecezjalną. To działa w dwie strony, kiedy ludzie dowiadują się, że kościół został wyremontowany dzięki nietoperzom, zupełnie inaczej patrzą na problem ich ochrony – podsumowuje.