Uroczystością oddania Panu Bogu świątyni w Pasierbcu rozpoczął się tygodniowy odpust ku czci Matki Bożej Pocieszenia.
W Pasierbcu odbyła się uroczystość dedykacji kościoła parafialnego pw. Matki Bożej Pocieszenia.
Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Jeż, który podczas Eucharystii konsekrował ołtarz, umieszczając w nim wcześniej relikwie św. Jana Pawła II.
Pamiątką dedykacji oraz 1050. rocznicy chrztu Polski są nowy ołtarz boczny poświęcony Bożemu Miłosierdziu oraz nowa chrzcielnica.
Konsekracja kościoła rozpoczęła tygodniowy odpust ku czci Matki Bożej Pocieszenia, której koronowany obraz znajduje się w sanktuarium.
– Pamiętam, jak przedzierałem się na Pasierbiec, gdy jeszcze nie było porządnej drogi. Przychodziłem tutaj, bo w Pasierbcu był skarb, klejnot, jakim jest sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia – wspominał w homilii bp Jeż.
Hierarcha zwrócił uwagę, że w ciągu ostatnich 35 lat pasierbiecka świątynia była coraz bardziej rozbudowywana i upiększana przez żywą wspólnotę wiary.
– Tworzą ją parafianie, pielgrzymi i goście, którzy nawiedzają to miejsce, tak pięknie położone w Beskidzie Wyspowym. Ta wspólnota wiary rodzi określoną kulturę religijną, której wyrazem jest nie tylko wnętrze kościoła, ale i droga krzyżowa oraz całe zaplecze sanktuaryjne – podkreśla znaczenie pasierbieckiego sanktuarium bp Jeż.
Pasterz diecezji podziękował wszystkim za twórczy wkład w budowanie kościoła materialnego i żywej wspólnoty.
– W szczególny sposób pragnę wyrazić moją wdzięczność ks. prał. Józefowi Waśniowskiemu, który przez 35 lat był tutaj proboszczem i kustoszem sanktuarium – mówił biskup.
Dla Józefa Wąsowicza dzień dedykacji jest zwieńczeniem wielu lat pracy. – Mamy teraz piękny kościół z pięknym otoczeniem. Ale najważniejsza jest wspólnota, parafia. Myślę, że jest hojna, gościnna, otwarta na pielgrzymów – uważa parafianin.
– Jesteśmy bardzo związani z tym sanktuarium, gdzie ludzie otrzymują wiele łask. Tutaj prowadzi nas Matka Boża. Uważam, że nasze sanktuarium wyróżnia niezwykłe położenie. Kościół został zbudowany na górze z rozległą panoramą Beskidu Wyspowego. Widzi się, że ludzie tutaj mogą się wymodlić, pobyć w ciszy, poczuć moc Bożą i opiekę Matki Najświętszej – mówi Danuta Król.
Ks. prał. Józef Waśniowski odchodzi w tym roku na emeryturę, pozostaje w sanktuarium i będzie wspomagał nowego przewodnika parafii, którym od 1 września będzie ks. Bogusław Stelmach, dotychczasowy wikariusz w Tymbarku.