Oni ukochali szczególnie Panią Ziemi Mieleckiej, a Ona ich. Są na to dowody – pełna szafa...
Wszystkie prośby i podziękowania kierowane do Matki Bożej Chorzelowskiej Królowej Rodzin przechowywane są skrzętnie w chorzelowskiej parafii. Uporządkowane w segregatorach wypełniają całą szafę kancelarii.
– Ponad 90 procent z nich dotyczy życia rodzinnego i małżeńskiego. Wierni proszą o zgodę, miłość w rodzinie, łaskę ojcostwa, macierzyństwa, o powstanie z nałogów zagrażających jedności małżeńskiej i rodzinnej, coraz częściej ludzie młodzi zanoszą prośby o łaskę dobrego męża czy żony. To piękny i pozytywny znak, że ludzie młodzi czują i zaczynają się modlić o dobrego współmałżonka – zauważa ks. Andrzej Rams, chorzelowski kustosz.
Wdzięczni doznanych łask składają Matce Bożej wota, złote pierścionki, łańcuszki, bransoletki, nawet obrączki ściągają z palca, składając na ołtarzu.
Ludzie ofiarowują Pani Ziemi Mieleckiej cenne wota, które odnotowywane są w "Księdze wotów" z nazwiskiem ofiarodawcy i intencją, z jaką je składa. Niektórzy chcą zachować anonimowość, jak ofiarodawca tego daru Beata Malec-Suwara / Foto Gość – Kilka razy zdarzyło się, że młodzi ludzie zostawili dla Matki Bożej komplet srebrnych obrączek. To wzruszające i podbudowujące, kiedy mówią, że przed cudownym obrazem Matki Bożej Królowej Rodzin przyrzekali sobie, że w czystości przeżyją swoje narzeczeństwo, i na znak tego założyli srebrne obrączki. Kiedy mają zawrzeć związek małżeński i założyć rodzinę, składają je Matce Bożej jako wotum – mówi kustosz.
– Ludzie czują, że to miejsce ma szczególny charakter, a Matka Boża w tym obrazie szczególną matczyną troską otacza rodziny. Jej czciciele ukoronowali już Ją dawno w swoich sercach – dodaje.
Posłuchaj ks. Andrzeja Ramsa: DSI
Kliknij w zdjęcie, zobaczysz:
Wnętrze sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Chorzelowie
Marek S. Graniczkowski