Wolontariusze "Szlachetnej Paczki" i "Akademii Przyszłości" zachęcali do włączenia się w te projekty.
Wolontariusze "Szlachetnej Paczki" i "Akademii Przyszłości" 22 września w centrum Tarnowa przeprowadzili akcję "Tarnów - Lubi ludzi", mającą na celu promocję tych projektów.
– Przede wszystkim zachęcamy ludzi do włączenia się wolontariat. Można to zrobić przez stronę superw.pl. Wszelkie informacje dostępne są właśnie na tej stronie i FB, a także na stronach "Szlachetnej Paczki" i "Akademii Przyszłości" – mówi Alicja Miszkurka, koordynator regionalny "Szlachetna Paczka".
Niektórzy do wolontariatu zachęcali na szczudłach Beata Malec-Suwara / Foto Gość Oba projekty powstały kilkanaście lat temu. "Szlachetna Paczka" jest skierowana do rodzin, natomiast "Akademia Przyszłości" skupia się na dzieciach. – W Akademii wolontariusze przez cały rok pracują z jednym, konkretnym dzieckiem, aby wyprowadzić je od porażki w szkole do sukcesu w życiu, bo przecież oceny to nie wszystko. Wolontariusze odrabiają z dzieckiem lekcje, uczą, ale też pokazują, jak spędzać wolny czas. Oczywiście zapewniamy rozwój również samym wolontariuszom. W regionie tarnowskim projekt ten działa od kilku lat – mówi Alicja Miszkurka.
Do Szlachetnej Paczki można się włączyć albo jako wolontariusz, który będzie odwiedzał rodziny, albo jako darczyńca, który będzie przygotowywał paczki. Można zorganizować podarek w pojedynkę albo całą klasą, grupą znajomych czy jako firma. Można także pomóc poprzez wpłaty na Szlachetną Paczkę poprzez Stowarzyszenie "Wiosna" albo zostać inwestorem społecznym, wpierając jednorazowym datkiem dany rejon.
W rejonie Tarnów-Zachód w ubiegłym roku zostało przygotowanych 55 "szlachetnych paczek". – Dane ogólnopolskie pokazują, jak "Szlachetna Paczka" się rozwija. W pierwszym roku otrzymało ją 30 rodzin z jednej dzielnicy Krakowa, a w ubiegłym obdarowaliśmy prawie 19 tys. rodzin w całej Polsce. Przy tym dążymy do tego, aby rodziny, które otrzymują pomoc, mogły kiedyś same innym ją dać – dodaje Alicja Miszkurka.