O wydarzeniach, które od zawsze były centrum wiary Kościoła, które wręcz stworzyły i tworzą Kościół.
Czynione przez Jezusa liczne znaki – uzdrowienia, wskrzeszenia, ale i słowa Mistrza Jezusa – wszystko co przekazują nam Ewangelie, niejako prowadzą nas do Jerozolimy. Jerozolimy, gdzie ma miejsce męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Wydarzenia, które od zawsze były centrum wiary Kościoła. Wydarzenia, które wręcz stworzyły i tworzą Kościół. Wszystko rozpoczyna ostatnia wieczerza Jezusa – nowa Pascha.
Wspólne spożywanie wieczerzy związanej z uroczystością paschalną posiadało i wciąż posiada szczególne znaczenie dla członków narodu wybranego. Rytuał wieczerzy paschalnej był ściśle związany tak z oswobodzeniem Izraela z niewoli egipskiej, z przygotowaniem do zawarcia przymierza pod Górą Synaj, jak również z szeregiem wydarzeń, które ukształtowały naród izraelski i uczyniły go wyłączną własnością Boga (Wj 6,6-7; 19,4-6). Pascha przypominała oddzielenie Izraelitów od Egipcjan i wyodrębnienie ich jako wspólnoty, którą Bóg wybawił i wziął na własność. Pascha była „pamiątką” wyjścia Izraela z Egiptu. Trzeba jednak pamiętać, iż określenie „pamiątka” oznacza dla Izraelitów nie tylko wspomnienie przeszłego wydarzenia, ale uaktualnienie i powtórzenie tego, co się kiedyś wydarzyło. Każdy, kto spożywał wieczerzę paschalną, uważał, że jest zbawiony przez Boga.
Ofiarę baranka paschalnego należało składać według przepisu Prawa „w miejscu, które sobie obierze Pan, Bóg twój, na mieszkanie dla swego imienia – tam złożysz ofiarę paschalną wieczorem o zachodzie słońca, w godzinie wyjścia swego z Egiptu” (Pwt 16,6). W czasach Jezusa baranka paschalnego spożywano tylko w Jerozolimie. Jednorocznego baranka bez skazy należało ofiarować w świątyni, a następnie wieczorem, spożyć.
Czternastego nissan[1] po południu oddawano baranka ofiarnikom w świątyni jerozolimskiej, znajdującym się przy wejściu na dziedziniec kapłanów. Po zabiciu baranka kapłan wylewał krew ofiary przed ołtarzem całopalenia. Wnętrzności i tłuszcz spalano, a ofiarodawca zabierał mięso do domu. Można więc powiedzieć, że Pascha była uroczystością liturgiczną, w czasie której składano ofiarę i uczestniczono w uczcie. Ofiara łączyła Boga i człowieka. Część baranka, którą składano na ołtarzu i którą palono, była przeznaczona dla Boga. Drugą natomiast część spożywali uczestnicy wieczerzy paschalnej (Pwt 16,1-8).
Ostatnia Wieczerza Jezusa była ucztą paschalną. Mistrz z Nazaretu jednak nadał jej nowe znaczenie. Śmierć Jezusa przypomina ofiarę z baranka paschalnego (zob. J 1,29). Słowa ustanowienia Eucharystii wyraźnie nawiązują do wieczerzy paschalnej. Bóg polecił Izraelitom spożywać ten posiłek jako pamiątkę wielkiego dzieła zbawczego Boga. Podobnie uczynił Jezus polecając Apostołom celebrować Eucharystię jako pamiątkę dzieła zbawczego: „To czyńcie na moją pamiątkę” (Łk 22,19).
Pascha żydowska była pamiątką, wspomnieniem, ale i aktualizacją, czyli urzeczywistnieniem wydarzeń zbawczych, związanych z wyjściem z Egiptu. Każdy, kto ją spożywał, czuł się zbawiony. Św. Łukasz podkreśla, że podobnie jest w wypadku Eucharystii. A zatem Eucharystia „nie jest tylko przywołaniem tego wydarzenia, lecz jego sakramentalnym uobecnieniem. Jest ofiarą Krzyża, która trwa przez wieki”[2].
Warto zwrócić uwagę, iż w przekazie św. Łukasza Jezus przekazuje uczniom królestwo, tak jak Jemu przekazał je Ojciec: „Wyście wytrwali przy Mnie w moich przeciwnościach. Dlatego i Ja przekazuję wam królestwo, jak Mnie przekazał je mój Ojciec: abyście w królestwie moim jedli i pili przy moim stole oraz żebyście zasiadali na tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela” (Łk 22,28-30). Będą oni w nim jedli i pili przy stole Jezusa. Tą nagrodą będzie Eucharystia. „Kościół otrzymał Eucharystię od Chrystusa, swojego Pana, nie jako jeden z wielu cennych darów, ale jako dar największy, ponieważ jest to dar z samego siebie, z własnej osoby w jej świętym człowieczeństwie, jak też dar dzieła zbawienia”[3].