Bp Stanisław Salaterski udzielił święceń diakonatu 10 alumnom Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.
Uroczystość odbyła się w kościele pw. Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu. Święcenia diakonatu przyjęli:
W czasie litanii do Wszystkich Świętych
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
W homilii bp Salaterski przypomniał, że diakoni są wezwani do posługi słowa Bożego, troski o Eucharystię oraz o ubogich i potrzebujących.
- Służąc Bogu w posłuszeństwie biskupowi i w czystości serca poprzez celibat, otrzymujecie moc z wysoka, abyście pozostali wierni darowanemu wam powołaniu. Umacniajcie się w nim poprzez osobistą modlitwę, od dziś w szczególny sposób brewiarzową, abyście mocni duchem mogli stawić czoło różnym przeciwnościom.
Opierajcie się na mocy płynącej z Eucharystii. Służąc przy ołtarzu, bądźcie zawsze blisko Jezusa, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć innym.
Niech waszym codziennym towarzyszem będzie słowo Boże, które zgłębiajcie sercem, abyście mogli się dzielić się z innymi tym, co sami poznaliście.
Najważniejszy moment święceń
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
W waszym powołaniu niesie was wspólnota Kościoła, wasze rodziny, parafie, wspólnota seminaryjna i diecezjalna. Ale dzisiaj trzeba też zauważyć, że niesie was również wspólnota świętych i błogosławionych, wśród których jest czczona w tym kościele św. Rita, patronka w trudnych, po ludzku beznadziejnych sprawach. Od świętych uczcie się pokory, to znaczy, że wszystko jest możliwe, ale tylko z Bożą pomocą i zgodnie z Bożą wolą - mówił w homilii biskup.
Przyrzeczenie posłuszeństwa
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Diakoni otrzymali od niego poświęcone brewiarze i dokument święceń, zaś od parafii MB Niepokalanej ikony przedstawiające św. Ritę, której obraz od 25 lat czczony jest w tutejszym kościele.
Znak pokoju
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
- Do seminarium poszedłem bezpośrednio po maturze. Już w czasie szkoły średniej czułem, że chcę zostać kapłanem, więc nie szukałem szczęścia gdzie indziej. Zawdzięczam to m.in. moim katechetom, księżom w parafii. Z perspektywy seminarium pięć lat to krótko, ale jednocześnie wystarczająco czasu, by dobrze się zastanowić nad podjętą kiedyś decyzją i ponowić ją w bardziej dojrzały sposób. Dla mnie przyjęcie diakonatu oznacza jeszcze większe powierzenie się Jezusowi ofiarowanie swojego życia ludziom. Posłuszeństwo, celibat, brewiarz są jedynie drogą, środkami, by jak najlepiej odpowiadać na dar powołania - mówi dk. Leszek Sekuła.
Warto dodać, że w tym samym czasie w kościele Matki Bożej Fatimskiej diakonat przyjęło 13 pozostałych alumnów V roku WSD w Tarnowie. Szafarzem święceń był bp Leszek Leszkiewicz.
Zobaczcie GALERIĘ ZDJĘĆ Z TARNOWA!