800 węgierskich pątników modliło się w tarnowskiej katedrze i odwiedziło "węgierskie" miejsca w mieście. Darem pielgrzymów dla Tarnowa jest granitowa ławka przyjaźni węgiersko-polskiej.
Tarnów po raz trzeci znalazł się na trasie Narodowej Pielgrzymki Węgrów, którzy przyjechali do Polski nawiedzić sanktuaria Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach oraz Matki Bożej Częstochowskiej.
- Naszej pielgrzymce przewodniczy bp Józef Tomasz z Siedmiogrodu. Razem z nim do Polski peregrynuje 22 kapłanów, około 200 dzieci i młodzieży i 600 osób dorosłych, w sumie 800 Węgrów - mówi paulin o. Antoni.
Węgrzy przyjechali na pielgrzymkę nie tylko ze swojego kraju. - Są z nami rodacy mieszkający na Słowacji i w Rumunii - dodaje paulin.
Pielgrzymi modlili się w tarnowskiej katedrze podczas Mszy św. pod przewodnictwem bp. Tomasza. W imieniu Kościoła tarnowskiego pątników powitał bp Leszek Leszkiewicz.
Warta honorowa przy ławce przyjaźni polsko-węgierskiej
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Podczas pobytu w Tarnowie Węgrzy odwiedzili miejsca związane z historią ich narodu i Polski, oddali hołd żołnierzom walczącym o niepodległość Polski oraz przekazali tarnowianom niezwykły prezent - ławkę, na której znajdują się dwie flagi polska i węgierska.
- Tarnów dla Węgrów jest bardzo ważnym miastem. To tutaj urodził się gen. Józef Bem, tutaj też jest miejsce jego spoczynku. Generał Bem to ważna postać dla obu naszych narodów. To ikona walki o niepodległość Węgier - mówi prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
Oficjalne uroczystości odbyły się m.in. przy pomniku gen. Józefa Bema na ul. Wałowej. Po okolicznościowych wystąpieniach, wspólnej modlitwie i złożeniu wieńców pod pomnikiem, zostanie odsłonięta ławka - symbol przyjaźni Polski i Węgier. Pielgrzymi złożyli też kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza.