Na progu wolności

W odradzającej się Polsce istniała siła, która scalała wszystkie trzy dzielnice przez cały okres zaborów. Nie przestała tego czynić także po 1918 roku.

ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 45/2018

dodane 08.11.2018 00:00
0

W1918 roku wszystko się zmieniło. – W odradzającej się Polsce istniała instytucja (choć to niezbyt szczęśliwa nazwa), która stanowiła jedność mimo granic między dawnymi zaborami. To był Kościół, ostoja polskości, a jednocześnie wspólnota prowadzona przez pasterzy szczerze oddanych przede wszystkim sprawie zbawienia ludzi i ocalenia ich narodowej tożsamości – mówi ks. Krzysztof Kamieński, dyrektor Archiwum Diecezjalnego w Tarnowie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy