W odradzającej się Polsce istniała siła, która scalała wszystkie trzy dzielnice przez cały okres zaborów. Nie przestała tego czynić także po 1918 roku.
W1918 roku wszystko się zmieniło. – W odradzającej się Polsce istniała instytucja (choć to niezbyt szczęśliwa nazwa), która stanowiła jedność mimo granic między dawnymi zaborami. To był Kościół, ostoja polskości, a jednocześnie wspólnota prowadzona przez pasterzy szczerze oddanych przede wszystkim sprawie zbawienia ludzi i ocalenia ich narodowej tożsamości – mówi ks. Krzysztof Kamieński, dyrektor Archiwum Diecezjalnego w Tarnowie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.