Nie wszyscy mogli pojechać do Panamy na Światowe Dni Młodzieży, dlatego m.in. w sanktuarium Pana Jezusa Miłosiernego w Ciężkowicach zostało zorganizowane spotkanie młodych, na które przyjechali nastolatkowie m.in. z Bobowej, Ropy, Moszczenicy k. Gorlic, Tuchowa, Gromnika. Obecni byli także młodzi z Ciężkowic.

- Papież Franciszek powiedział, że Panama jest krajem, który przez słynny Kanał Panamski łączy dwa oceany. Pomyśleliśmy, żeby taki duchowy kanał połączył młodych uczestniczących w ŚDM w Panamie z młodymi z naszej diecezji, którzy nie mogli wyjechać za ocean. I udało się! - mówi ks. Marek Migacz, wikariusz w Ciężkowicach.

Uczestnicy spotkania „Panama w Ciężkowicach” modlili się najpierw koronką do Bożego Miłosierdzia, a później uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem ks. dr. Marcina Krępy, dyrektora Diecezjalnego Domu Rekolekcyjnego w Ciężkowicach.

  - Karabin niesie śmierć. Krzyż - życie - mówił w homilii ks. Michał
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość Homilię wygłosił ks. Michał Wójcik z Moszczenicy k. Gorlic. Podczas kazania posłużył się dwoma rekwizytami - kopią karabinu z I wojny światowej i krzyżem z kościoła z Woli Rogowskiej, który był znakiem ocalenia tabernakulum przed zalaniem wodą w czasie jednej z wielkich powodzi.

- Z jednego karabinu wystrzeliwano 5 pocisków. Takich karabinów wyprodukowano miliony. Wyobraźcie sobie, ilu ludzi zginęło zastrzelonych, ilu było rannych, ilu zostało kalekami. Karabin został wykonany częściowo z drewna. Z drewna został zrobiony krzyż. Karabin niesie śmierć. Krzyż - życie. Każdy z nas może stać się albo karabinem, albo krzyżem, to znaczy, że możesz albo innych ranić i zabijać, albo nieść innym radość, szczęście, pokój. Musisz wybierać każdego dnia. Dla nas wybór jest tylko jeden - stanąć pod stronie Ukrzyżowanego, być jak On, nieść innym miłość - mówił w homilii ks. Michał.

Młodzi solidnie przygotowali się do uroczystości. Wezwania modlitwy wiernych nawiązywały do ŚDM w Panamie i sytuacji ludzi młodych na całym świecie. Kościół został także udekorowany w symbole ŚDM dzięki siostrom służebniczkom.

Pozdrowienia z Panamy - ks. Artur Mularz
Gość Tarnowski

Po Mszy św. młodzi usłyszeli pozdrowienia od ks. Artura Mularza, wicedyrektora wydziału duszpasterstwa młodzieży, który uczestniczy w ŚDM w Panamie.

  Jasełka w wykonaniu młodych z KSM i księży z par. Ciężkowice
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość Zwieńczeniem spotkania były pełne humoru jasełka w wykonaniu młodych z KSM z parafii Ciężkowice oraz księży wikariuszy.

- Młodzi są przyszłością Kościoła. To oczywiście trafne zdanie, ale jeśli nie będzie przekazu wiary w naszych rodzinach, nie będzie tych młodych jako dorosłych w Kościele. Dlatego są potrzebne takie spotkania jak ŚDM, jak to w Ciężkowicach, ale przede wszystkim potrzebujemy jako młodzi formacji. Uczestniczę jako animator w programie „Młodzi na progu” i widzę, że ci, którzy mówią o sobie: „jestem niewierzący”, „jestem ateistą”, „jestem agnostykiem”, tak naprawdę są ludźmi otwartymi na działanie Boga, szukającymi dobra, prawdy, szczęścia. Kościół musi ich spotkać we właściwym momencie, żeby się nie pogubili w życiu - mówi Łukasz z Tuchowa, który przyjechał na spotkanie.