W szkole w Kłodnem odbyło się dziesiąte, ostatnie spotkanie z cyklu historyczno-patriotycznego, który trwał tam od 2017 roku.
W Kłodnem w Szkole Podstawowej im. Królowej Korony Polskiej (jedynej takiej w Polsce!) 21 lutego odbyło się dziesiąte, a zarazem ostatnie spotkanie z cyklu "Historia Polski z polskimi świętymi". Cykl rozpoczął się w październiku 2017 z inicjatywy miejscowego dyrektora Romana Ciesielczyka.
- Geneza tego cyklu sięga wakacji 2017 roku, kiedy byłem z rodziną w Niepokalanowie i tam, w podziemiach kościoła, widzieliśmy ruchomą szopkę bożonarodzeniową z postaciami z historii Polski. Lektor czytał historię, a w szopce przesuwały się postaci z nią związane - królowie, święci, błogosławieni. Wtedy przyszedł mi pomysł do głowy, żeby w naszej szkole zorganizować takie spotkanie, w którym spojrzymy na historię Polski przez pryzmat tych świętych i błogosławionych osób - opowiada dyrektor szkoły.
Pomysłowi przyklasnął miejscowy katecheta ks. Adam Cieśla z Chomranic i razem obmyślili, jak spotkania te będą wyglądać. Każde dotyczyło innego świętego lub błogosławionego i każde prowadził inny prelegent, głównie osoby duchowne, które zabierały ze sobą świętych w ich relikwiach, jeśli tylko było to możliwe.
Była mowa o bł. ks. Jerzym Popiełuszko (Rafał Gajewski), św. abp. Zygmuncie Szczęsnym Felińskim (ks. dr Jerzy Smoleń), kandydacie na ołtarze ks. Franciszku Blachnickim (ks. Krzysztof Dyrlik), św. Maksymilianie Maria Kolbe (ks. Adam Cieśla), św. Jadwidze Królowej Polski (ks. Sebastian Musiał), św. Albercie Chmielowskim (s. Teresa Pawlak), św. Kindze (ks. Piotr Świerczek), bł. ks. Władysławie Bukowińskim i św. Janie Pawle II (ks. dr Andrzej Scąber) oraz o św. Stanisławie Kostce (ks. Dariusz Dziedziak).
- Poznając duchowość tych świętych, mieliśmy okazję wyciągnąć konkretne wnioski dla siebie i dla swojego życia. Cykl ten jest wyrazem formacji, jaką uczniowie w tej szkole zdobywają, choć nie tylko do nich był on skierowany, ale także do rodziców i całej lokalnej społeczności - zauważa ks. Adam Cieśla, który poprowadził ostatni wykład - podsumowujący.
Ukazał w nim wręcz kosmiczną perspektywę historii Polski. Rozpoczął od stworzenia świata, które za ks. Michałem Hellerem nazwał pierwszym wcieleniem, mówił o jego racjonalności i sensowności. W stworzeniu świata widzi przygotowanie do Mszy. - Bóg przez miliardy lat planował kołyskę dla Zbawcy. To, by Słowo stało się Ciałem. Wyobrażacie to sobie? - pytał zebranych.
Według niego, od stworzenia świata każdy problem może być rozważany z perspektywy wcielenia. To, że Słowo stało się Ciałem, jest dla niego zasadą rzeczywistości i z tej perspektywy Pan Jezus ma odpowiedzi na wszystkie pytania. - Prawda jest mszalna - przekonywał, odwołując się do przysłowia "in vino veritas - w winie prawda".
Dla Polski Msza dziejów rozpoczęła się 1050 lat temu. Ks. Adam Cieśla na przykładzie jej historii pokazywał to, co my jako naród mamy dać światu.