W uroczystość św. Józefa z rąk bp. Leszka Leszkiewicza sakrament przyjęło ponad 250 młodych osób.
Biskup 19 marca udzielił darów Ducha Świętego w kościele w Gnojniku i w Jadownikach. W Gnojniku sakrament przyjęło 146 osób z miejscowej parafii, z Uszwi i Gosprzydowej. W Jadownikach 88 chłopców i dziewcząt.
Bierzmowanie w Jadownikach Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Dobrze jesteście przygotowani do bierzmowania? - pytał młodzież biskup i następnym pytaniem o to, kogo ma przepytać z katechizmu - młodych czy i rodziców, zaskoczył pewnie wszystkich.
Katechizmu rodziców nie pytał, ale zachęcał ich do zastanowienia się nad tym, czy są dumni ze swoich dzieci, jaki przykład dają im w domu, czego się od nich nauczyli. Wskazywał na rodzinę, w jakiej wzrastał Jezus jako wzór do naśladowania. - W rodzinach dzieje się zbawienie - przekonywał, zauważając, że szczęśliwe są dzieci, które mają dobrych rodziców i że wielkim błogosławieństwem jest mieć oparcie w mamie i tacie.
Apelował do ojców i mężów, by w św. Józefie widzieli wzór swojego powołania w budowaniu rodziny i dbania o jej bezpieczeństwo, wzór troski o żonę i dzieci. - Mężczyźni mają więcej siły nie po to, żeby doprowadzać do ruiny, niszczyć, ale żeby bronić swojej rodziny jak św. Józef. Dzisiaj takich trzeba nam ojców i mężów - przekonywał biskup.
Młodych zachęcał, by ucieszyli się swoją rodziną. Ucieszyli się także tym, że przyjęli dary Ducha Świętego, które są po to, by jeszcze mocniej związać swoje życie z Jezusem. To zaś powinno rodzić troskę o stan duszy, żeby ona była Bogu oddana i by w niej kwitło życie Boże, czyli łaska.
Biskup Leszek Leszkiewicz przytoczył fragment modlitwy nazywanej Pancerzem św. Patryka: "Chrystus ze mną, Chrystus przede mną, Chrystus za mną, Chrystus we mnie, Chrystus pode mną, Chrystus nade mną, Chrystus po mojej prawicy, Chrystus po mojej lewicy, Chrystus, gdy leżę, Chrystus, gdy siedzę, Chrystus, gdy wstaję". - Tak żyjcie, żeby Chrystus otulił całe wasze życie - życzył.