Biskup Leszek Leszkiewicz 25 kwietnia udzielił daru Ducha Świętego młodzieży z dekanatu radłowskiego.
Pierwsza uroczystość odbyła się w kościele parafialnym w Wietrzychowicach. Tu sakrament bierzmowania przyjęło 151 osób z miejscowej wspólnoty, Jadownik Mokrych, Przybysławic, Woli Przemykowskiej, Woli Rogowskiej, Zabawy, Zaborowa i Zdrochca. Galerię zdjęć zamieściliśmy tutaj:
Podczas drugiej Mszy św., która odbyła się w kościele parafialnym w Biskupicach Radłowskich, do sakramentu bierzmowania przystąpiło ponad 170 osób. Dary Ducha Świętego z rąk bp Leszka Leszkiewicza otrzymała miejscowa młodzież, a także z parafii Radłów, Rudka, Wola Radłowska i Siedlec. Zobaczcie:
Biskup tradycyjnie rozpoczął kazanie od pytań, nie tych katechizmowych, bo młodzi głośno go zapewniali, że do bierzmowania przygotowali się dobrze, a jak już o to pytać, to lepiej rodziców. Z kolei przy kwestii o to, czy lubią się uczyć, w Biskupicach Radłowskich młodzi szczerością rozbawili biskupa.
- Na pewno wiecie, co oznaczają słowa byle co, byle jak i byle kto. Bardzo was proszę, nie żyjcie byle jak, nie starajcie się być byle kim i nigdy nie róbcie byle czego - mówił biskup do bierzmowanych, zauważając, że dziś bylejakości w świecie jest zbyt wiele.
Tłumaczył, że dany im Duch Święty i Jego dary będą uzdalniać ich do tego, żeby ich życie naznaczone było jakością, a nie bylejakością. Wymienił trzy obszary, których nie wolno nam zaniedbać. Jest to rozum, serce i dusza.
Bierzmowanie w Biskupicach Radłowskich. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Szczycimy się, że jesteśmy inteligentni, mamy szybki dostęp do wiedzy, ale czy jesteśmy rozumni? - pytał bp Leszek Leszkiewicz, zauważając, że coraz więcej wśród nas takich, którym sprawia trudność czytanie ze zrozumieniem. Umiemy tylko oglądać, a jak już czytamy to zwykle byle co.
Prosił młodzież i rodziców, by dbali o relacje w rodzinie, cieszyli się rodzeństwem, szanowali dziadków. To wszystko przekłada się później na nasze zachowanie względem innych osób. Przypominał, że nasza dusza jest święta, nieśmiertelna, obmyta krwią Chrystusa. Tam już absolutnie nie ma miejsca na bylejakość. - Byle jaki katolik może więcej przynieść szkody niż pożytku - dodał.
Tłumaczył, że od świadków Jezusa Zmartwychwstałego, co jest naszym podstawowym zadaniem, oczekiwać należy rozumnego życia, dobrego serca i odkrywania piękna swojej duszy. Tylko wtedy będziemy pociągali do Jezusa innych.