W kościele bł. Karoliny spotkali się niemal wszyscy nadzwyczajni szafarze z diecezji tarnowskiej.
Nadzwyczajni szafarze Komunii św. podziękowali ks. prał. Bolesławowi Margańskiemu za 27-letnią opiekę nad nimi, organizowane w tym czasie przez niego kursy, wielkopostne dni skupienia i rekolekcje adwentowe dla nich. Powitali także w swoim gronie 139 nowo ustanowionych przez biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża.
Niecodziennej, a właściwie pierwszej takiej uroczystości, podczas której spotkali się niemal wszyscy nadzwyczajni szafarze Komunii św., przewodniczył bp Andrzej Jeż. Odbyła się ona 22 czerwca w kościele bł. Karoliny w Tarnowie.
Zobaczcie, ilu ich jest w diecezji tarnowskiej:
Nadzwyczajni szafarze Komunii św. w diecezji tarnowskiejBiskup w homilii mówił o cudzie obecności Jezusa Chrystusa w niepozornej postaci Chleba i Wina, dokonującym się ustawicznie na niezliczonych ołtarzach świata. Tłumaczył, że jego zapowiedzią był dokonany przez Jezusa cud rozmnożenia chleba. Nie byłoby go jednak, gdyby nie pomoc apostołów i małego chłopca, o którym wspomina ewangelista Jan, ich otwartości i gotowości podzielić się z innymi tym, co posiadali.
- Nie byłoby cudu Eucharystii sprawowanej przez wieki, gdyby nie kapłani. Może czasem myślimy, że powinni być potężni, wyjątkowi, szczególni, ale to właśnie mały chłopiec ofiaruje to, co posiada. Może właśnie przez niepozorność kapłaństwa ujawnia się jeszcze bardziej potęga Eucharystii i działanie Boga w świecie. Do tego wielkiego daru my, kapłani, musimy jak mali chłopcy doróść, bo wielki dar został nam ofiarowany - mówił biskup, wskazując, że potrzeba przy tym wielkiej pokory, jeszcze raz pokory i głębokiej wiary w to, co się sprawuje.
- Aby ów cud stawał się udziałem jak największej liczby ludzi, potrzeba zarówno kapłanów, jak i gotowych pomagać im ludzi świeckich. Szczególna jest w tym względzie rola nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. - wskazywał biskup.
Tłumaczył, że ta posługa była obecna w Kościele pierwszych wieków. W Rzymie jeszcze w VIII w. świeccy akolici zanosili wiernym Komunię św. do domów. Później z różnych racji praktyka ta wygasła, a za Pawła VI, świętego papieża, na nowo została wprowadzona do Kościoła powszechnego. Biskup przypomniał postać św. Tarsycjusza, patrona szafarzy, który poniósł śmierć męczeńską ok. 250 roku, chroniąc Najświętszy Sakrament.
Błogosławieństwo nowych nadzwyczajnych szafarzy. Z rąk biskupa tarnowskiego odebrali także dekrety posłania ich do parafii. Beata Malec-Suwara /Foto GośćPasterz Kościoła tarnowskiego przywołał słowa papieża Franciszka o tym, że Kościół i jego słudzy powinni być jak szpital polowy, a więc gotowi do wyjścia poza bezpieczną przestrzeń świątyni, plebani czy swoich domów, aby wejść w przestrzeń odrzucenia, cierpienia, samotności, na peryferie ludzkiego życia, które nierzadko są domem dla starszych i obłożnie chorych.
Dziękował szafarzom za podjęcie posługi, a nowym z radością udzielił błogosławieństwa. Zachęcał ich, by w czasach, w których niemało pomówień, ubliżania, ataków, profanacji Chrystusa, obrazów Matki Najświętszej, niszczenia tego, co w Kościele jest świętością, z jeszcze większą gorliwością, szacunkiem i miłością podchodzić do tajemnicy Eucharystii, Komunii św., sakramentów. Z jeszcze większym przekonaniem głosić Ewangelię, z jeszcze większą gorliwością i oddaniem ukazywać miłość Chrystusa poprzez różnego rodzaju dzieła charytatywne w Kościele, a i w niektórych sytuacjach też stanąć mocno w obronie wiary.
139 nowo ustanowionych nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Beata Malec-Suwara /Foto GośćBiskup dziękował także żonom szafarzy za wspieranie mężów w ich w nieraz niełatwej posłudze, za zgodę na ich posługiwanie i duchowe poszerzanie rodziny o tych, którym ich mężowie zanoszą eucharystyczny Chleb. Dziękował rodzinom za wielkoduszne darowanie czasu należnego rodzinie na rzecz budowania wielkiej rodziny wspólnoty Kościoła.
- Proszę was, abyście razem z dziećmi budowali domowy Kościół, w którym będą rodzić się i wzrastać powołania do służby Bożej w kapłaństwie, życiu zakonnym i chrześcijańskich rodzinach - mówił biskup.
- Niech każda Eucharystia będzie dla was źródłem radości z faktu, że Bóg jest blisko, że przez eucharystyczny Chleb możecie Go dotykać i dosłownie dawać Go innym. Niech z tej bliskości płynie rzeczywiste umocnienie dla waszego życia rodzinnego i małżeńskiego. Eucharystia jest bowiem sakramentem największej, najmocniejszej miłości - wskazywał pasterz Kościoła tarnowskiego.
- Życzę wam wytrwałości, głębokiej wiary i na wskroś głębokiego umiłowania Jezusa Eucharystycznego, którego będziecie nieść zarówno w waszych sercach, jak i dłoniach. Przypominajcie wtedy osobę Maryi, która wyrusza do Ain Karim, niosąc Chrystusa pod swoim sercem. Z taką czułością i miłością noście Go zawsze na sercu, gdy wyruszacie, by zanieść Go chorym, cierpiącym, samotnym. Zanieście Go światu - prosił biskup.
Biskup Andrzej Jeż wraził także wdzięczność ks. prał. Bolesławowi Margańskiemu, który do sierpnia ubiegłego roku, przez 27 lat, był opiekunem nadzwyczajnych szafarzy w naszej diecezji. Z zorganizowanych przez niego 15 kursów parafie diecezji tarnowskiej wzbogaciły się o 1130 nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Pierwszy kurs, rozpoczęty w marcu 1991 r., ukończyło 83 mężczyzn. Dziś do tego grona dołączyło kolejnych 139, których przygotowywał już obecny opiekun ks. Andrzej Dudek.
- Obiecujemy, że niosąc Chrystusa na piersi, będziemy to czynić z głębokim szacunkiem i miłością, bo zdajemy sobie sprawę, że niesiemy samego Jezusa Chrystusa - obiecywali.
Podziękowania dla ks. prał. Bolesława Margańskiego. Z lewej - Zenon Papuga z parafii pw. św Jadwigi z Dębicy, który był w gronie pierwszych nadzwyczajnych szafarzy ustanowionych w 1991 roku. Beata Malec-Suwara /Foto GośćSzafarze również dziękowali ks. Bolesławowi Margańskiemu za wielki trud, tysiące homilii, kazań i konferencji, jakie do nich wygłosił, i wszystko, co uczynił dla nich. - Szkoda tylko, że większa rzesza ludzi tego, co do nas mówiłeś, nie słyszała. Tyś jest wspaniałym siewcą słowa Bożego. Niech ci Pan Bóg wszystko wynagrodzi - mówili, a życzenia, by strumienie łaski na niego popłynęły, złożył śpiewająco pełny kościół szafarzy i ich rodzin. Dodatkowe podziękowania składało także pierwsze pokolenie nadzwyczajnych szafarzy.
Ksiądz Bolesław Margański odwdzięczył się obrazkiem ze złotego jubileuszu kapłaństwa, który świętował 6 lat temu, prosząc w nim o modlitwę i obiecując ją w zamian. - Starajcie się pełnić tę posługę pogodnie i z radością. Uśmiech niech często gości na waszych twarzach, bo świadczy on o waszych wewnętrznym pokoju i Bożym błogosławieństwie, a dla chorych i cierpiących może być nadzieją, że nie wszystko stracone, że Bóg jest miłosierny - mówił do szafarzy. - Bądźcie nadzieją, radością, gwiazdą pocieszającą, niejako aniołem przynoszącym pocieszenie - dodał.
W spotkaniu wzięło udział ok. 1500 osób, niektórym szafarzom towarzyszyły rodziny. - Są tu chyba niemal wszyscy szafarze. To ogromna rzesza ludzi wdzięcznych ks. Margańskiemu za to, co im dał, za serce, formację, cenne wskazówki dotyczące wiary, życia chrześcijańskiego, modlitwy - mówi ks. Andrzej Dudek, obecny opiekun nadzwyczajnych szafarzy.
Po Eucharystii i agapie odbyło się krótkie omówienie statutu nadzwyczajnych szafarzy Komunii św., który jest w trakcie tworzenia w ramach prac synodalnych. Będzie on regulował m.in. nowe zasady formacji.
O tym, co nadzwyczajni szafarze myślą o swojej posłudze, jak odnoszą się do nich ludzie, którym zanoszą im Pana Jezusa, i jak to wpływa na nich i ich rodziny, przeczytacie w tarnowskim dodatku do papierowego wydania "Gościa Niedzielnego", który ukaże się na pierwszą niedzielę lipca.