"Maryja uczy opanowania w dzisiejszych czasach". Takie hasło towarzyszyło pielgrzymom w czasie trzeciego dnia Wielkiego Odpustu Tuchowskiego.
Pierwsza Eucharystia odbyła się o godzinie
Przytaczając hasło trwającego Roku Duszpasterskiego: „W mocy Bożego Ducha”, podkreślił, że właśnie Bożego Ducha bardzo często dziś brakuje, dlatego tyle agresji w naszym społeczeństwie. Pomocą dla nas jest zapatrzenie się w przykład Tej, do której pielgrzymujemy podczas Wielkiego Odpustu.
Maryja uczy nas opanowania, bo sama nim się wykazuje w każdej sytuacji, kiedy spotykamy Ją na kartach Ewangelii. W Maryi w wielu sytuacjach był ocean emocji, ale nie pozwoliła Ona, by zajęły one miejsce Boga w Jej życiu i miejsce Ducha Świętego w Jej sercu. To one, nieopanowane, tak często stają się przyczyną zniszczonych rodzin, skrzywdzonych dzieci, zabitych małżeństw. Na zakończenie o. Witold raz jeszcze wzywał wiernych, by prosić każdego dnia o Ducha Świętego i zapatrzeć się w pokorną, opanowaną Służebnicę Pańską, która przykładem życia wzywa i nas do opanowania.
O 8.40 modlitwę o powołania kapłańskie i zakonne poprowadziły dominikanki z Białej Niżnej i Nawojowej. Podczas Mszy o godzinie 9, której głównym celebransem był o. Adam Kośla CSsR, słowo Boże po raz kolejny wygłosił o. Witold Baran CSsR. Przed uroczystą sumą odpustową modlitwy o powołania kapłańskie i zakonne poprowadziły ponownie dominikanki.
Podczas uroczystej sumy, której przewodniczył i Słowo Boże wygłosił bp Leszek Leszkiewicz, do stóp Matki Bożej Tuchowskiej pielgrzymowali żołnierze AK, kombatanci, żołnierze represjonowani, harcerze oraz liczni pielgrzymi w grupach zorganizowanych i indywidualni. Wspólnie z wiernymi modlił się także bp Władysław Bobowski.
- Ten, kto ceni chrzest, kocha Pana Boga i ceni sobie tajemnicę dokonaną w Jezusie - zbawienie - mówił bp Leszek Leszkiewicz. Powiedział m.in. że nigdy nie możemy odrywać życia od naszej wiary, od Jezusa, od Jego Ewangelii. Jeśli je oderwiemy, to nawet jeśli fizycznie jesteśmy ochrzczeni, w sercu, umyśle i we wnętrzu stajemy się poganami. Musimy prosić Maryję, by dała nam przykład, jak w codzienności możemy opanować nasze myśli, słowa i działania. Opanować, czyli sprawić, by to wszystko było pod wpływem Ducha Świętego, by z Niego się rodziło. Uroczysta suma odpustowa zakończyła się procesją eucharystyczną wokół bazyliki.
Po południu o 14.45 wierni, zebrani na dziedzińcu sanktuaryjnym, modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego. Modlitwę prowadziło Rycerstwo Niepokalanej, które - wraz z Trzecim Zakonem Franciszkańskim - pielgrzymowało na Eucharystię celebrowaną w Godzinie Miłosierdzia. Mszy świętej przewodniczył i kazanie wygłosił o. Stanisław Piętka OFM Conv. z Niepokalanowa, prezes narodowy Rycerstwa Niepokalanej. Mówił o opanowaniu jako samokontroli, cierpliwej równowadze i panowaniu nad sobą. Kaznodzieja podkreślił z mocą, że jest to cecha bardzo ważna, a jednocześnie nieobecna we współczesnym świecie. Przyczyną braku opanowania, mówił, jest to, że nie postępujemy według Ducha, ale spełniamy pożądania ciała. Następnie wskazał bardzo wyraźnie na Niepokalaną i powiedział, że to właśnie od Niej musimy uczyć się postawy opanowania.
O 16.30 odbyło się nabożeństwo różańcowe, które tradycyjnie miało miejsce na dróżkach różańcowych. Modlitwę animowało Rycerstwo Niepokalanej. Jak w każdą środę w Tuchowie, tak i dzisiaj o godzinie 18 odbyła się Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, którą animował o. Piotr Kurcius CSsR. Mszy św. o 18.30 przewodniczył i kazanie wygłosił o. Witold Baran. Pielgrzymowali natomiast uczestnicy Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę. Po Eucharystii zgromadzeni wierni uczestniczyli w procesji eucharystycznej, która zakończyła się w bazylice przed cudownym obrazem Matki Bożej Tuchowskiej. Po podsumowaniu dnia przez kustosza, wspólnej modlitwie dziesiątką różańca i śpiewem Anioł Pański, nastąpiło zasłonięcie obrazu.
Kolejny dzień odpustu zakończyliśmy Wieczorem Maryjnym, podczas którego mogliśmy słuchać Sanktuaryjnej Orkiestry Dętej pod batutą Piotra Kucharczyka.