Uroczystości przewodniczył abp Henryk Nowacki. Proboszcz brzeskiej fary otrzymał Szablę Kilińskiego.
W Brzesku 8 września po raz 19. odbyło się Diecezjalne Święto Chleba, na którym zgromadzili się rzemieślnicy i przedsiębiorcy z całej diecezji. W uroczystości uczestniczyli piekarze, cukiernicy, pszczelarze, kominiarze, winiarze, koła gospodyń wiejskich, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, policji, poczty sztandarowe i mieszkańcy. Mszy św. na pl. Kazimierza przewodniczył abp Nowacki.
W homilii hierarcha wyraził radość z tak licznego uczestnictwa we wspólnym dziękczynieniu Bogu za chleb. Przekonywał, że jest on darem największym, a słowo "zboże", z którego jest wypiekany, wskazuje na jego Boże pochodzenie. Przywołał dawne, powszechnie praktykowane w polskich domach zwyczaje, kiedy robiło się na chlebie znak krzyża przed jego rozkrojeniem, a każdą kromkę czy nawet kruszynę, która spadła na ziemię, z szacunkiem się podnosiło i całowało. Nigdy nie wyrzucało się chleba do śmieci, uważając to za świętokradztwo.
Przywoływał kraje, np. Jemen, Syrię, Sudan Południowy czy Haiti, w których miliony ludzi nie mają co jeść, głód pozbawia ich często godności i doprowadza do utraty człowieczeństwa. - Czy sytuacja mieszkańców tych krajów nie jest wyzwaniem dla naszej cywilizacji europejskiej, gdzie miliony ton żywności wyrzuca się do śmieci? - pytał abp Nowacki.
Arcybiskup przekonywał o wielkiej potrzebie modlitwy o chleb nie tylko dla siebie, ale także o to, by nigdy nie brakowało go innym. Dziękował młynarzom i piekarzom, dzięki którym nie brakuje nam chleba, ale także i tym, którzy dzielą się nim ze swoimi braćmi. Wskazywał, że chleb jest też mieszkaniem, dobrym słowem powiedzianym do drugiego, każdym gestem, który okazujemy. Zauważył, że i wśród nas są bracia Alberci i Matki Teresy. Apelował, by nie zapominać także o Chlebie, który daje nam zbawienie.
W uroczystości uczestniczył także ks. Zbigniew Pietruszka, dyrektor diecezjalnej Caritas. Dziękował przedsiębiorcom i rzemieślnikom za wsparcie udzielane ubogim i chorym, także za pośrednictwem Caritas. Zachęcał do włączenia się w akcje "Kromka chleba dla sąsiada" i "Chleb miłosierdzia".
Szablę Kilińskiego wręczono dziś ks. Józefowi Drabikowi. Tym najwyższym odznaczeniem rzemieślniczym uhonorowany był m.in. papież Jan Paweł II. Beata Malec-Suwara /Foto GośćZwiązek Rzemiosła Polskiego uhonorował Szablą Kilińskiego - najwyższym odznaczeniem rzemieślniczym - ks. Józefa Drabika, proboszcza brzeskiej fary i kustosza sanktuarium św. Jakuba, a zarazem kapelana Izby Rzemieślniczej w Tarnowie. Od razu zyskał przydomek "rycerza św. Jakuba", a on sam św. Jakubowi przekazał w darze swoją karabelę.
Szable Kilińskiego odebrali także Andrzej Kuta i Stanisław Bańbor. Beata Malec-Suwara /Foto GośćSzablą Kilińskiego odznaczeni zostali także Andrzej Kuta, prezes Izby Rzemieślniczej oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Tarnowie, i przedsiębiorca Stanisław Bańbor. Ponadto mistrz kominiarski z Tarnowa Stanisław Lemek został uhonorowany prezydenckim brązowym Krzyżem Zasługi. Platynowa Odznaka Rzemiosła została przyznana brzeskiemu rzemieślnikowi Franciszkowi Cieśli. Srebrną Odznakę Rzemiosła otrzymali Anna Kural, Władysława Kura i Jan Zelek, natomiast Honorową Odznakę Rzemiosła - Henryk Myszka.
Arcybiskup na zakończenie uroczystości pobłogosławił wypieki i produkty żywnościowe. Beata Malec-Suwara /Foto GośćChoć nie był to łatwy rok dla rolników, nie brakowało stoisk bogatych w wyroby piekarskie, cukiernicze i z dodatkami do chleba. W Brzesku prezentowało swoje wyroby 28 wystawców. Było 7 stoisk z pieczywem. W czasie dalszej części świętowania na scenie prezentowały się zespoły ludowe. Obrzęd dożynkowy przygotowała kapela z Pilzna.