Podczas tegorocznego odpustu do Matki Bożej Zawadzkiej przybyło ok. 30 grup dożynkowych, a jubileusz już za rok.
Główna uroczystość odpustowa ku czci Matki Bożej Zawadzkiej odbyła się w niedzielę 8 września, kiedy Kościół wspominał narodzenie NMP. Dzień ten nazywany też świętem Matki Bożej Siewnej bywa czasem dożynek. To wtedy do Zawady przybywają delegacje z wieńcami żniwnymi. W tym roku było ich ok. 30.
Kustosz sanktuarium ks. Józef Książek marzył, by było ich 100 na 100. rocznicę koronacji. Czy to się uda? Jubileusz w Zawadzie będzie świętowany już za rok. - Może i się nie uda, ale - jak apelował do młodych papież Franciszek - w życiu trzeba mieć wielkie marzenia - uważa kapłan.
Wieńce dożynkowe w czasie odpustu zawadzkiego. Lech MazurGłównej uroczystości odpustowej przewodniczył dziekan dekanatu ks. Ryszard Piasecki. Tygodniowy odpust w Zawadzie upłynął pod hasłem: "Maryjo, naucz nas życia w mocy Bożego Ducha".
Sanktuarium już przygotowuje się do wielkiej uroczystości 100. rocznicy koronacji Matki Bożej Zawadzkiej, która odbędzie się w przyszłym roku na zakończenie tygodniowego odpustu 13 września. Jest drugim w diecezji, które będzie świętować taki jubileusz. Z miejscem tym związane jest 400 lat historii, cudów i łask.