W Tymowej 19 października odbył się nadzwyczajny dekanalny zjazd misyjny dla dzieci i młodzieży zaangażowanych w różne grupy misyjne. Wielu z nich poprzebierało się za mieszkańców Afryki, Azji czy Ameryki. Gościem specjalnym spotkania był misjonarz ks. Grzegorz Trojan.

W mig nauczył przybyłych piosenki w języku hiszpańskim. Opowiadał też o krajach, w których pracował – Peru i Brazylii. Przywiózł ze sobą m.in. ząb lamparta, fragment skóry z grzechotnika, kość bawołu, która jest lekarstwem np. na ukąszenie węża, pilnik z rybiej łuski, owoc kakaowca. Ubrany w ponczo, z maczetą i termosem u pasa wykonanym z jednego z owoców wzbudzał duże zainteresowanie. Opowiadał o dzikich zwierzętach i tych bardziej przyjaznych – jak leniwiec, którego kiedyś dostał w darze. Ksiądz Grzegorz Trojan pochodzi z parafii Rajbrot. Obecnie jest proboszczem parafii Matki Bożej w Andorinha (pol. jaskółeczka) w centralnej Brazylii. Ma pod opieką dwa kościoły i ponad 30 wiosek. Spotkanie w Tymowej zorganizował parafialny oddział Caritas i Szkolne Koło Caritas, któremu przewodzi Magdalena Bednarek. Przygotowano poczęstunek dla małych misjonarzy. Najwięcej dzieci przyjechało z Wojakowej, Domosławic, Złotej i Iwkowej. – Spotkanie to stało się okazją, by przypomnieć o zbliżającej się akcji kolędników misyjnych, a także innych, które pragniemy podjąć, jak na przykład zbiórka makulatury na budowę studni w Afryce czy trzydniowa, wspierająca misje i działania ks. Trojana, inicjatywa w tymowskiej szkole, polegająca na sprzedaży frytek – mówi tymowski proboszcz ks. Mariusz Żuczek. Jak wylicza kapłan, z dekanatu czchowskiego pochodzi czterech kapłanów i braci zakonnych oraz dwie siostry zakonne pracujące na misjach. Misjonarze przy różnych okazjach odwiedzają miejscowe kościoły. W każdej z 13 parafii tego dekanatu organizowana jest kolęda misyjna, w którą w ubiegłym roku zaangażowało się 627 dzieci. Tradycyjnie w pierwsze piątki miesiąca wierni modlą się za misje i misjonarzy. Modlitwę tę regularnie podejmują członkowie róż różańcowych.