W ciągu minionych 12 miesięcy odeszli do domu Ojca, ale zostawili głęboki ślad w sercach wielu ludzi.
S. Elżbieta Wielebińska
Zmarła 8 kwietnia s. Elżbieta była klaryską. 41 lat spędziła w zakonie, trzykrotnie była przełożoną klasztoru w Starym Sączu.
Była ksieni starosądeckiego zgromadzenia klarysek pochodziła z Poznania. Miała 69 lat, z czego za klasztornymi murami w Starym Sączu spędziła 41. Matka Wielebińska przewodniczyła klaryskom od 2000 do 2006 oraz od 2015 do 2018 roku. Zmarła 8 kwietnia na skutek ciężkiej choroby nowotworowej.
Ci, którzy ją znali, mówią o s. Elżbiecie, że to dusza człowiek, z sercem na dłoni, otwarta, by pomóc, wysłuchać. Każdego traktowała równo.
Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza, wspomina, że jej działalność daleko wykraczała poza życie kontemplacyjne. Doskonale zdawała sobie sprawę z odpowiedzialności za dziedzictwo, którym zarządzała.