Podczas patronalnego święta z okazji Niepokalanego Poczęcia NMP wspólnota WSD w Tarnowie wspominała abp. Jerzego Ablewicza.
W poniedziałek 9 grudnia Wyższe Seminarium Duchowne w Tarnowie obchodziło patronalne święto związane z uroczystością Niepokalanego Poczęcia NMP. Rano cała wspólnota uczestniczyła we Mszy św. w seminaryjnej kaplicy. Przed południem na auli odbyła się uroczysta akademia z udziałem bp. Andrzeja Jeża, abp. Henryka Nowackiego, bp. Stanisława Salaterskiego, bp. Leszka Leszkiewicza oraz zaproszonych gości.
Wykład „Abp Jerzy Ablewicz, czciciel Matki Bożej Tuchowskiej i przyjaciel redemptorystów” wygłosił o. dr Maciej Sadowski, rektor WSD w Tuchowie. Redemptorysta przypomniał, że związki abp. Ablewicza z zakonem datują się jeszcze na czas jego pracy duszpasterskiej w Trzcińcu i Pnikucie. Ks. Jerzy Ablewicz spotykał się z pracującymi w Mościskach redemptorystami m.in. ze sługą Bożym o. Bernardem Łubieńskim. Jako wykładowca seminarium w Przemyślu odbył rekolekcje kapłańskie w klasztorze w Tuchowie, z których był bardzo zadowolony.
Klasztor tuchowski i sanktuarium Matki Bożej były ulubionymi miejscami bp. Jerzego Ablewicza jako rządcy diecezji tarnowskiej. - Kroniki zanotowały, że był tutaj 400 razy, czyli co najmniej 15 razy w roku - mówił o. Sadowski. Bp Ablewicz pielgrzymował do Tuchowa, aby przewodniczyć Mszom św. dla wiernych. Przybywał także w prywatnych pielgrzymkach, które urządzał pieszo. Często zostawał w klasztorze, by modlić się w ciszy seminaryjnej kaplicy, przed obrazem Matki Bożej Tuchowskiej, pisać homilie, listy pasterskie i… spacerować.
Jako biskup tarnowski związał tuchowskie sanktuarium z formacją duchowieństwa. Wprowadził m.in. coroczną pielgrzymkę przełożonych i kleryków tarnowskiego WSD do Tuchowa, zawierzył kapłanów i sprawę powołań Matce Bożej, ukazywał w homiliach Maryją jako Matkę kapłanów. Za pasterzowania bp. Ablewicza znacząco wzrósł ruch pielgrzymkowy osiągając w latach 80. XX wieku liczbę ponad 400 pielgrzymek z diecezji i spoza jej granic.
Był przyjacielem redemptorystów. Święcił ich na kapłanów, wygłaszał kazania i konferencje, a nawet grał z nimi w siatkówkę. - Podobno dobrze ścinał - mówił o. Sadowski. Klerycy tuchowskiego seminarium mogli nieraz spotkać bp. Ablewicza leżącego krzyżem w ich seminaryjnej kaplicy. Redemptoryści pamiętają o wielkim czcicielu Matki Bożej i przyjacielu zakonu poprzez codzienną modlitwę w jego intencji.
Posłuchaj wystąpienia:
Wykład o. dr. Macieja Sadowskiego CSsRPo wykładzie o. Sadowskiego obraz sceniczny ukazujący bp. Ablewicza i jego związki z Tuchowem zaprezentowali alumni WSD w Tarnowie. Na zakończenie przemówił bp Andrzej Jeż. Podkreślając wielką cześć abp. Ablewicza dla Matki Bożej wskazał, że każdy kapłan wciąż potrzebuje pogłębiania swojej duchowości poprzez naśladowanie Maryi jako osoby zjednoczonej z Bogiem, żyjącej dzięki temu w duchowej harmonii, prostocie i czystości.
Warto dodać, że przełożeni i klerycy przez dziewięć dni przygotowywali się do święta podczas nowenny, w ramach której homilie głosił ks. Krzysztof Kamieński, dyrektor Archiwum Diecezjalnego w Tarnowie.