Jasełka przygotowywane przez społeczność Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Olszynach (gmina Rzepiennik Strzyżewski) to wydarzenie organizowane co roku, by wprowadzić wszystkich w nastrój i przypomnieć o najważniejszym przesłaniu świąt Bożego Narodzenia. - Przedstawienie poruszało wiele aktualnych problemów, opisywało historię pokus, odwiecznej walki dobra ze złem. Przeszliśmy drogę od raju przez ziemskie niebo i piekło, po ubogą stajenkę skrywającą samego Boga - mówią koordynatorzy przedsięwzięcia.

W tegoroczny spektakl zatytułowany "Bóg przychodzi we właściwym czasie" zaangażowali się niemal wszyscy przedstawiciele Olszyn, armia niemal 100 osób - uczniów, ich rodziców, dziadków, nauczycieli, a także samorządowcy i kapłani.

- Na scenie pojawiły się całe rodziny. Maryja i mały Jezus to matka z synkiem Marcelem. Całość uzupełniona została tańcem w wykonaniu uczennic naszej szkoły. Wokół choinki zgromadzili się mali Strażnicy Choinki, którzy swoją autentycznością dodali uroku odgrywanym scenom. Nie zabrakło przepięknej muzyki i śpiewu kolęd. Echem cudownych głosów, pięknych recytacji i śpiewów była ostatnia część spektaklu, w której hołd Dzieciątku złożyli ci, dla których każde słowo, każdy ruch to wyzwanie. To podopieczni Stowarzyszenia "Wszystkie Dzieci Nasze Są", którzy przemówili sami i przez usta swoich cudownych rodziców - mówią koordynatorki przedsięwzięcia Bożena Brzęczek i Barbara Duran.

Furorę zrobił taniec aniołów do utworu "Hallelujah", wyśpiewanego przez jedną z uczennic. W jego trakcie na scenę wjechał na wózku Szymonek z naręczem białych baloników. Kiedy aniołki go otoczyły, wszystkie balony uleciały w niebo. Efekt i aktora wszyscy nagrodzili gromkimi brawami.

Jasełka już obejrzało wiele osób związanych ze szkołą, sala gimnastyczna miejscowej szkoły pękała w szwach, choć chętnych jest więcej. Spektakl dla mieszkańców zostanie powtórzony 5 stycznia o godz. 14, tuż przed uroczystością Objawienia Pańskiego, nazywaną popularnie świętem Trzech Króli.