Dwie grupy tancerzy lednickich - z Tarnowa i Brzeska - uczestniczą w spotkaniu Lednica 2000... na Jamnej.
Na Polach Lednickich (woj. wielkopolskie) w sobotę po południu rozpoczęło się XXIV Spotkanie Młodych Lednica 2000.
Jego hasłem są słowa Cały Twój, a symbolem - szkaplerz. W tym roku, po raz pierwszy w historii spotkań, Lednica odbywa się on-line. Większość uczestników gromadzi się nie przy Bramie-Rybie, ale przy komputerach i telewizorach.
W tym czasie na Jamnej, gdzie Lednica tak naprawdę się zaczęła, spotkały się dwie grupy tancerzy lednickich - Imprateam z Brzeska oraz Moniki i Tomasza Wójtowiczów z Tarnowa. Wodzireje wraz z grupami tancerzy podczas połączenia on-line z XXIV Spotkaniem Młodych Lednica 2000 zatańczyli dla całej Polski.
Na Jamnej, gdzie Lednica tak naprawdę się zaczęła, spotkały się dwie grupy tancerzy lednickich - Imprateam z Brzeska oraz Moniki i Tomasza Wójtowiczów z Tarnowa. Tomasz WójtowiczJak przypominają ledniccy tancerze z Brzeska i Tarnowa, Lednica 2000 to marzenie śp. o. Jana Góry, jego dziełem jest również Jamna. - Ojciec Jan Góra mówił o Lednicy, że to studnia wiary, a o Jamnej, że to studnia nadziei, bo tutaj jest cudowna ikona Matki Bożej Niezawodnej Nadziei - przypomina o. Andrzej Chlewicki OP, jamneński gospodarz.
Tłumaczy, że Lednica to studnia wiary radosnej - w podskokach i tańcach, typowych dla ludzi zakochanych. W życiu jednak są też chwile trudne, kiedy człowiek nie wie, czego się chwycić. - Wtedy przychodzi nadzieja - wiara naszych życiowych prób. Wtedy Matka Boża wskazuje nam na swojego Syna - Jezusa Chrystusa. - Chwyć się Chrystusa, na Nim zawsze możesz się oprzeć. To jest ten most pomiędzy Lednicą a Jamną - tłumaczy o. Andrzej Chlewicki OP.
Przypomina, że wszystko, co z Lednicą związane, zrodziło się na Jamnej. Opowiada, jak poznańscy duszpasterze akademiccy zasiedzieli się kiedyś na Jamnej tak długo, że zapomnieli o zorganizowanym konkursie poezji Romana Brandstaettera w Poznaniu. Kiedy wrócili, o. Jan Góra pod drzwiami swojej celi znalazł list od przeora, w którym ten pisał, że o kant stołu rozbić to duszpasterstwo akademickie i polecił, by znaleźli sobie taką Jamną bliżej Poznania. Tak zrodziła się Lednica.
Mariusz Niedziałkowski z brzeskiej Grupy Imprateam wspomina z kolei śp. Lillę Sztyler, która tę grupę wspólnie z nim tworzyła, a była wodzirejką na spotkaniach młodych w Lednicy. Była także inicjatorką corocznych tańców urodzinowych dla Jana Pawła II na brzeskim Rynku oraz współorganizatorką Róży dla Jezusa Miłosiernego. W dzisiejszym spotkaniu na Jamnej uczestniczy jej maleńka wnuczka - Róża.
Pięknie się prezentuje jamneńska Brama Ryba - dar rodziny Gawęckich z Lewniowej. Tomasz WójtowiczWraz z brzeską Grupą Imprateam na Jamną przybyła Brama-Ryba - wzorowana na lednickiej. - Jest darem rodziny państwa Gawęckich z Lewniowej. Pan Darek Gawęcki wykonał ją zaledwie w kilka dni. Zostanie na Jamnej jako pamiątka tej wyjątkowej Lednicy - mówi Mariusz Niedziałkowski. Z kolei tarnowscy tancerze upiekli dla uczestników ciastka w kształcie ryby. Cały czas tańczą dla Matki Bożej Niezawodnej Nadziei, dla Jezusa, dla śp. o. Jana Góry i śp. Lilli Sztyler. Z Jamnej łączą się z Lednicą 2000 on-line. Większość z nich zostanie tam do jutra i weźmie udział w niedzielnej Mszy św. o godz. 11.