Dziś wspominamy 108 męczenników II wojny światowej. W tym gronie ogłoszonych błogosławionymi 13 czerwca 1999 roku przez Jana Pawła II są 4 osoby z diecezji tarnowskiej - bł. s. Celestyna Faron, bł. s. Julia Rodzińska, bł. o. Krystyn Gondek i bł. ks. Roman Sitko. Wszyscy ponieśli śmierć w hitlerowskich obozach zagłady podczas II wojny światowej i wykazali się heroizmem wiary.

  Męczennicy II wojny światowej wywodzący się z diecezji tarnowskiej. U góry od lewej: bł. s. Julia Rodzińska, bł. ks. Roman Sitko. Na dole od lewej: bł. s. Celestyna Faron, bł. o. Krystyn Gondek. Archiwum Gościa Tarnowskiego

Ks. Roman Sitko był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie, żarliwym duszpasterzem i wychowawcą alumnów. Nie zważając na zakazy władz okupacyjnych i niebezpieczeństwo śmierci, potajemnie prowadził dalej formację alumnów, za co został zesłany do obozu zagłady. Zginął w Oświęcimiu 17 października 1942 roku.

Do odkrycia na nowo heroicznego kapłana, który oddał życie za seminarium, zachęca obecny jego rektor ks. Jacek Soprych:

Z kolei bł. Celestyna Faron była służebniczką starowiejską. Urodziła się w Zabrzeży, gdzie do dziś żyje jej rodzina. Podczas okupacji pełniła funkcję przełożonej domu zakonnego w Brzozowie. Złożyła życie w ofierze ekspiacyjnej za nawrócenie błądzącego kapłana, który nosił to samo nazwisko i który po wojnie wrócił do wspólnoty Kościoła katolickiego. Modliła się z siostrami za prześladowców, także za Hitlera. Zmarła w Niedzielę Wielkanocną, 9 kwietnia 1944 roku w Oświęcimiu.

Zobaczcie:

W gronie 108 męczenników II wojny światowej jest też dominikanka pochodząca z Nawojowej - bł. Julia Rodzińska. Charyzmatyczna posługa na polu wychowania i prowadzenia instytutów opieki dla sierot, nadała jej tytuł "matki sierot". Apostołka różańca. Anioł dobroci. Już za życia otaczała ją opinia świętości. Gestapo aresztowało ją w lipcu 1943 r. Zakończyła życie 20 lutego 1945 r. w obozie zagłady w Stutthofie, zarażona tyfusem w czasie posługiwania konającym więźniarkom żydowskim.

W tym roku minęła 75 rocznica męczeńskiej śmierci siostry Julii Rodzińskiej. Błogosławiona Julia wciąż inspiruje kolejne pokolenia dominikanek. Czym je zachwyca? Czego uczy? Dowiecie się z krótkiego filmu:

Pochodzący ze Słonej k. Zakliczyna bł. o. Krystyn Gondek to kapłan zakonny i wikariusz w klasztorze we Włocławku, który z wielką gorliwością żył charyzmatem franciszkańskim. "Był człowiekiem modlącym się, uważającym na każde słowo i zachowanie się. Ale bardzo źle znosił trudy obozowe. Był wycieńczony ciężką pracą i warunkami życia. W bloku spaliśmy na sąsiednich piętrowych pryczach. Do końca był człowiekiem modlącym się. Przed śmiercią pożegnał się ze mną słowami: »Do zobaczenia w niebie« (Wincenty Kula). Zmarł w niemieckim obozie koncentracyjnym w Dachau w 1942 roku.

Więcej o bł. o. Krystynie Gondku przeczytasz tutaj:

Gość Tarnowski 03/2013 DODANE 17.01.2013

Do zobaczenia w niebie

Przez obóz w Dachau, jak i przez całe życie przeszedł cicho. Egzamin z życia zdał celująco.