Ks. Marcin Gądek z Szerzyn ogłosił konkurs fotograficzny dla dzieci i młodzieży. Wszystkim to przypomniało, jak Jezus i Maryja są blisko.
Pomysł konkursu zrodził się z obserwacji lokalnego krajobrazu Pogórza Ciężkowickiego oraz Beskidu Niskiego. Przydrożne krzyże, kapliczki, kościoły i cerkwie to wyraz wiary, pobożności i kultury naszych przodków, a także ich wyczucia piękna i harmonii. Sam lubię je odwiedzać, żeby pomodlić się, zrobić zdjęcie, porozmawiać z mieszkańcami - mówi ks. Marcin Gądek z parafii Szerzyny, który ogłosił konkurs fotograficzny dla dzieci i młodzieży.
Kapłan para się fotografią od wielu lat. W pięknie przyrody potrafi dostrzec Boga i dzieli się tym z innymi. Jego zdjęcia przepięknych kościołów i kapliczek przydrożnych pośród gór, lasów i dolin spowitych o wschodzie słońca mgłami, były wielokrotnie nagradzane i prezentowane na wystawach.
Zachęcił dzieci i młodzież, by sfotografowały przydrożne krzyże, kapliczki, kościoły i cerkwie z terenu Szerzyn i okolic. - Przy wielu domach powstają nowe kapliczki, przy niektórych gromadzą się nie tylko starsi, ale dzieci i młodzież, żeby śpiewać majówkę czy odmawiać różaniec. W czasie pandemii to również miejsca, które podnosiły na duchu i jednoczyły różne pokolenia także w Szerzynach i okolicznych wioskach. Dzieci chętnie wracały tam, żeby zrobić fotografię - zauważa ks. Marcin Gądek.
Bóg jest blisko. Pan Jezus Frasobliwy z jednej z kapliczek. Autorem zdjęcia jest Mateusz Stachura, uczeń kl. 5. Mateusz StachuraW konkursie wzięło udział 48 uczestników, którzy nadesłali ponad 400 zdjęć. - Wśród uczestników były dzieci i młodzież również z sąsiednich miejscowości, którzy sfotografowali piękne kościoły, kapliczki, krzyże od Liwocza, Jasła po Kwiatoń i Tuchów. Myślę, że każde wejście w sakralną sferę kapliczki czy krzyża przydrożnego pomogło, również młodzieży i dzieciom zatrzymać się w zabieganiu życia i zobaczyć, że w naszej codzienności jest obecny Pan Jezus i Maryja - dodaje kapłan.
Rozstrzygnięcie konkursu już jutro. Wszystkie zdjęcia można zobaczyć TUTAJ.