Parafianie z Wojakowej kupili dom dla pani Marii. Jeszcze go docieplają

Wszystkim, którzy włączyli się w pomoc dla mieszkanki Wojakowej, dziękuje miejscowy proboszcz ks. Józef Nowak. - To bardzo budujące i jestem pełen uznania, tym bardziej że to już nie pierwsza taka akcja parafian. Już raz odbudowaliśmy dom osobie, która znajdowała się w podobnej sytuacji - mówi kapłan.

Tym razem parafia zdecydowała o zakupie gotowego domku dla pani Marii, która swój dach nad głową straciła w wyniku pożaru 27 listopada. W akcję gaśniczą zaangażowanych było kilka jednostek strażackich, niestety ogień strawił drewniany budynek, w którym od śmierci swojej mamy kobieta mieszkała sama. Na szczęście w wyniku pożaru ona sama nie ucierpiała, przebywała wówczas poza domem.

  Pani Maria straciła dach nad głową w wyniku pożaru 27 listopada. fot. M. Karwala

W pomoc dla 70-letniej pani Marii zaangażowała się Caritas Diecezji Tarnowskiej, gmina Iwkowa oraz przede wszystkim parafianie z Wojakowej. - Z ofiar zebranych na ten cel przez parafian podczas rozprowadzania wigilijnych opłatków oraz wrzucanych do znajdującej się w kościele skarbony Caritas udało się zebrać sumę, która pokryła zakup gotowego domku. W tym momencie jest on jeszcze docieplany i wzmacniany dach. Trwają też prace nad doprowadzeniem bieżącej wody i wykonaniem koniecznych instalacji - mówi ks. Józef Nowak.

Pani Maria będzie mogła zamieszkać w nim zaraz po Nowym Roku. W tym momencie przebywa u swojej opiekunki w pobliskich Kątach, ale jak najszybciej chciałaby wrócić do swoich sąsiadów.

Wojakowski proboszcz dumny jest z parafian, którym także przy wielu innych okazjach nie brak życzliwości i otwartości na innych. - Gestów solidarności i miłosierdzia wobec drugich jest wiele - mówi, opowiadając o spontanicznych inicjatywach parafian z myślą o innych, jak wykonanie przez jedną z pań sporej liczby palm do święcenia pól, z których dochód wsparł Caritas, czy też przygotowanie przez inną parafiankę suszonych owoców dla tarnowskiego seminarium.