Pięciu księży było w sile wieku.
Licząc od początku pandemii do końca grudnia 2020 r., w diecezji tarnowskiej zmarło 29 kapłanów ze stwierdzonym zakażeniem Covid-19. Pięciu księży było w sile wieku.
- Aktywnie pracowali w parafiach i byli proboszczami. To oni przede wszystkim zmarli na skutek zarażenia Covid-19, pełniąc posługę duszpasterską - mówi ks. Ryszard Nowak, rzecznik biskupa tarnowskiego.
Taka liczba zmarłych w ubiegłym roku kapłanów zarażonych koronawirusem to bardzo duża strata procentowo w stosunku do liczby księży w diecezji. Większość zmarłych księży - także tych, którzy byli już emerytami - pracowała wciąż aktywnie w parafach.
- W tych trudnych czasach nie budowali muru pomiędzy sobą a wiernymi, nie starali się jakoś zamknąć się w bezpiecznej dla siebie przestrzeni. Pozostali blisko ludzi, starając się dać im oparcie duchowe, nadzieję, moc płynącą z wiary. To pozostanie otwartymi, aktywnymi duszpastersko sprawiło, że także sami byli bardziej narażeni na zarażenie. Liczby z ubiegłego roku pokazują, jak wielu z tych księży przepłaciło to także swoim życiem - dodaje rzecznik.
Większość zmarłych księży, bo 24, to emeryci. 12 księży z tego grona pomagało nadal we wspólnotach parafialnych, pozostali mieszkali w Domu Księży Emerytów. Jednym ze zmarłych kapłanów był m.in. śp. ks. Antoni Piś, proboszcz parafii w Męcinie.
W sumie, z różnych powodów, w minionym roku zmarło ponad 40 tarnowskich kapłanów. Niemal połowa odeszła w ciągu jednego miesiąca. Zmarłych od listopada 2019 roku do listopada 2020 roku kapłanów wspominaliśmy m.in. tutaj: