Rok 2021 został ustanowiony w Nowym Sączu Rokiem Bolesława Barbackiego. Jego życiową aktywnością można by obdzielić co najmniej kilka osób. Dla nas współczesnych może być inspiracją do społecznej aktywności.
Strażnikiem pamięci o Bolesławie Barbackim jest Fundacja Nomina Rosae. - Od kilku lat staramy się pamiętać o miejscu egzekucji malarza w Biegonicach. Najpierw jeździliśmy tam sami, później z przedstawicielami Urzędu Miasta, a rok temu dołączyli do nas reprezentanci Małopolskiego Centrum Kultury Sokół, i oczywiście najbliższa rodzina Barbackiego, która żyje w Nowym Sączu - mówi dr Maria Molenda.
W 2018 roku według jej scenariusza powstał fabularyzowany dokument „Portret Polaka” o Bolesławie Barbackim w reżyserii Barbary Szewczyk, dostępny na YT. W 2019 roku został zorganizowany I Plener Malarski im. Bolesława Barbackiego.
Zobaczcie film "Portret Polaka":
Portret Polaka- Kiedy zaczęłam mówić, że zbliża się rok ważnych rocznic, 130. urodzin i 80. śmierci malarza, to muszę powiedzieć, że nikt o nich nie pamiętał. Udało się jednak przekonać włodarzy miasta, którzy ustanowili 2021 rok Rokiem Bolesława Barbackiego - mówi pani Maria. Z inicjatywy fundacji powstał album prezentujący dzieła malarskie Barbackiego, które sfotografował Piotr Droździk. Ma się ukazać jeszcze w lutym.
- Zastanawiające jest to, że postać Bolesława Barbackiego została tak zapomniana. Co prawda jest szkoła jego imienia, jest sala jego imienia w Sokole, jest ekspozycja w Muzeum Okręgowym, a mimo to Bolesław Barbacki nie istnieje w świadomości zwłaszcza młodych ludzi, którzy nie mają w szkole dobrej edukacji na temat lokalnej historii. Kiedy robiliśmy wystawę o życiu sądeczan pod okupacją niemiecką, wśród setek młodych osób, które oprowadzałam, zaledwie trzy wiedziały o Barbackim. To był dla mnie sygnał, żeby przywrócić jego osobę pamięci młodych pokoleń mieszkańców miasta tworząc narzędzia, które mogłyby posłużyć nauczycielom, uczniom, wszystkim, w odkryciu na nowo postaci Bolesława Barbackiego. Dlatego powstał film, który tak zafascynował uczennice Liceum OO. Jezuitów, że postanowiły zorganizować konkurs o Barbackim dla całego miasta. Jeśli młodzi się nie dowiedzą o swojej historii, to wyrośnie pokolenie bez korzeni, któremu trudno się będzie nie tylko identyfikować z miejscem życia, ale i angażować w jego zmianę tak, jak to robił Barbacki i wielu innych sądeczan - podkreśla pani Maria.
O Barbackim przypomina jego profil społecznościowy na FB:
Aktywnością Bolesława Barbackiego można by obdzielić kilka co najmniej osób. Wybitny sądeczanin urodził się 10 października 1891 roku. Wychował się w wielodzietnej kochającej się rodzinie, której oddał całe swoje życie nie zakładając własnej. Po zdaniu matury został przyjęty na Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, którą ukończył pod kierunkiem Teodora Axentowicza. Jednocześnie studiował przez rok filozofię, a później prawo, które ukończył z dyplomem prawnika, choć w zawodzie tym nigdy nie pracował. Po powrocie ze studiów do Nowego Sącza uczył rysunku w gimnazjum żeńskim. Dla poznania współczesnych kierunków malarskich jeździł za granicę, blisko rok spędził w Paryżu spotykając się z aktualnymi trendami w sztuce, a także spędzając czas na kopiowaniu starych mistrzów w paryskim Luwrze. Był założycielem, dyrektorem i nauczycielem Szkoły Przemysłowej Żeńskiej Towarzystwa Szkół Ludowych w Nowym Sączu, która kształciła dziewczęta z ubogich rodzin z regionu Sądecczyzny w zawodzie krawieckim. Dla absolwentek szkoły założył Wytwórnię Przemysłową, by dać dziewczętom szansę rozwoju zawodowego i pracy. Współorganizował w mieście Towarzystwo Dramatyczne przy Sokole, które wystawiało z rozmachem sztuki teatralne. Barbacki był nie tylko reżyserem, ale i aktorem, charakteryzatorem, kostiumografem i scenografem. Prezesował sądeckiemu Sokołowi, w którym zgromadził pokaźną bibliotekę. Dbał o rozwój sportu w Nowym Sączu. Z jego inicjatywy i według jego projektu powstał stadion sokoli, jeden z największych w Małopolsce. Cała ta monumentalna aktywność przypadła na lata międzywojenne.
Malarz ma również profil na Instagramie:
Kiedy wybuchła II wojna światowa, nie chciał opuścić miasta. Ratował przed zniszczeniem księgozbiór Sokoła, być może pomagał w kolportowaniu materiałów konspiracyjnych. Kat Sądecczyzny Heinrich Hamann kazał go aresztować w lutym w 1941 roku. Barbacki został dotkliwie pobity, był torturowany, stracił kilka zębów, ale z więzienia został wypuszczony na wolność. Jak się później okazało na bardzo krótko, bo w sierpniu 1941 roku znów trafia do więzienia. 21 sierpnia 1941 roku został rozstrzelany razem z 43 innymi zakładnikami w Biegonicach. Miał zaledwie 50 lat…
O wielkim patriocie, społeczniku i malarzu będziemy pisać w numerze "Gościa Tarnowskiego", który ukaże się 21 lutego. Sylwetkę i dzieła Barbackiego będziemy również przypominać na naszej stronie w związku z trwającym jego rokiem.