Stały się symbolem dotykającej nas pandemii. W miedzianej tubie zamknięto także dokumenty i monety.
Kapsuła czasu już 19 lutego została umieszczona na wieży kościoła w Łącku. Jej zawartość stanowią trzy pisma, kolekcja monet używanych na co dzień i okolicznościowych oraz 2 maseczki jako znak czasu pandemii - jedna chirurgiczna, a druga łącka.
Butelka dla przyszłych pokoleń została umieszczona w miedzianej tubie, ta zaś w miedzianej kuli, którą zamontowano na kopule dachu łąckiego kościoła. arch. parafii w ŁąckuNie zdecydowano się na umieszczenie w kapsule historycznych dokumentów odnalezionych w styczniu tego roku podczas remontu dachu kościoła. Powodem był ich zły stan, a także chęć poddania ich pracom konserwatorskim. Potem zostaną złożone dla potomnych w muzeum parafialnym. W kapsule umieszczono ich kopie oraz próbę odczytania z nich tego, co było możliwe, dokonaną przez Zbigniewa Czepelaka, badacza łąckiej historii.
Wśród umieszczonych w kapsule dokumentów nie mogło zabraknąć opisów naszych czasów, które zdeterminowała pandemia koronawirusa. W jednym z opracowań zamieszczonych w kapsule ks. Czesław Noworolnik, proboszcz łąckiej parafii napisał:
"Koronawirus odcisnął na wszystkich głębokie piętno. Na długi czas zamarła aktywność gospodarcza, zawieszono albo zamknięto działalność w wielu dziedzinach życia (...). W wymiarze duchowym, religijnym, duszpasterskim koronawirus także spowodował głębokie rany. Nie jestem pewien, czy można już dzisiaj adekwatnie przedstawić to, jak czuliśmy się my - kapłani, kiedy musieliśmy wprowadzać w życie kolejne dekrety ograniczające życie w kościele. Modlę się o to, aby już nigdy w życiu i żaden kapłan nie musiał przeżywać tego wszystkiego.
To był naprawdę trudny rok".
Wszystkie podpisane opracowania i dokumenty zostały zamknięte w butelce, umieszczone w miedzianej tubie, a następnie włożone do kuli. Samą zaś kulę zamontowano na kopule dachu kościoła parafialnego w Łącku dla przyszłych pokoleń.
W kapsule umieszczono coś jeszcze, ale to już zagadka. Łącka parafia w związku z tajemniczym przedmiotem ogłosiła konkurs.