W sobotę 17 kwietnia odbył się drugi etap rodzinnego wędrowania Szlakiem św. Jakuba z Gumnisk przez Dobrków do Pilzna.
Inicjatorem rodzinnego pielgrzymowania w jubileuszowym Roku Jakubowym jest brzeskie sanktuarium św. Jakuba i działające przy nim Bractwo Jakubowe. 17 kwietnia odbył się II etap rodzinnego pielgrzymowania drogami Via Regia. Podczas tegorocznej edycji pielgrzymi wędrują szlakiem wytyczonym na terenie diecezji tarnowskiej. Pierwszy etap pokonali miesiąc temu z Zawady k. Dębicy do Gumnisk.
- Tym razem przemierzyliśmy odcinek 16 km na trasie Gumińska – Dobrków – Pilzno. Na tym etapie, jak i na poprzednim również dopisała duża frekwencja. W pielgrzymowaniu wzięły udział zarówno rodziny z dziećmi, młodzież, w tym młodzież z Synaj.tv, osoby dorosłe, jak i osoby starsze. Również towarzyszył nam ks. Marcin Gazda - opiekun pielgrzymów, ks. Łukasz Polniaszek oraz diakon Łukasz Koznecki - relacjonuje Kinga Zydroń.
- Nasze piesze pielgrzymowanie rozpoczęliśmy w Gumińskach, gdzie zaskoczyła nas duża ilość śniegu jak na tę porę roku. Trasa w większości przebiegała przez lasy i pola, gdzie miejscami droga zyskała miano ekstremalnej z powodu śniegu, a niekiedy było też bardzo ślisko. Jednak warunki, które panowały nikogo nie zniechęciły i wszyscy razem wyruszyliśmy w kilkuosobowych grupach na szlak - dodaje pani Kinga.
Widoki, wędrówka przez piękny las i urozmaicona rzeźba terenu rekompensowały wszystkie niedogodności. W Dobrkowie w samo południe pielgrzymi uczestniczyli we Mszy św., której przewodniczył kustosz brzeskiego sanktuarium ks. Józef Drabik. On także jak podczas każdego z etapów wędrówki wygłosił kazanie. Msza była także transmitowana.
Do Santiago de Compostela zostało jedynie 3862 km. Na szczęście celem wędrówki pielgrzymów póki co jest "Santiago de Brzesko". Kinga ZydrońStamtąd pielgrzymi pokonali ostatnie 5 km tego etapu - do Pilzna. Wszystkim szczęśliwie udało się dotrzeć do celu. - Każdy miał czas tylko dla siebie, jak i dla drugiej osoby. Można było zawrzeć nowe przyjaźnie, jak i pielęgnować te zawarte podczas wcześniejszych etapów, gdyż czasu na rozmowę i wspólne bycie razem nie brakowało. Na trasie były nie tylko osoby z Brzeska, ale również z innych miejscowości, bliższych i dalszych. Z każdym, kolejnym etapem pielgrzymowania jest coraz więcej nowych osób, które pragną przemierzać drogę szlakiem św. Jakub - zauważa Kinga Zydroń.
Podkreśla, że pielgrzymowanie drogami świętego Jakuba jest zarówno dobre dla ducha, jak i dla ciała. - Można spędzić czas z Panem Bogiem oraz z drugim człowiekiem, co w dzisiejszych czasach pandemii jest niezwykle cenne - dodaje.
Każdy z pielgrzymów otrzymał pieczątkę do specjalnej legitymacji pielgrzyma, potwierdzającą przejście trasy. Następny etap planowany jest na 22 maja. Zaproszenie do udziału w nim skierowane jest do każdego, bez wyjątku.