Zawiera dokumenty świadczące o ogromnej trosce mieszkańców Sądecczyzny o tę świątynię. Jednak remontu na taką skalę jak obecny jeszcze bazylika nie miała.
Wczoraj, 6 maja, przy sądeckiej bazylice pojawiły się kolejne rusztowania. Tym razem związane są z rozpoczynającym się remontem wieży północnej. To właśnie po zdjęciu stamtąd krzyża wraz z kulą znaleziono kapsułę czasu, którą przodkowie pozostawili dla potomnych.
Kapsuła czasu. arch. parafii św. Małgorzaty w Nowym Sączu- Ma ona formę blaszanej tuby, w której znajdował się słoik, a w nim umieszczone zostały dokumenty i kilka monet datowanych na rok 1866 i 1879 z podobizną Franciszka Józefa I. Dokumenty z kolei pochodzą z 1810, 1880 i 1954 roku. Pierwszy został spisany w języku polskim i po łacinie. Wszystkie mają związek z kolejnymi remontami podejmowanymi na wieży i wynika z nich ogromna troska ludzi z Sącza i Sądecczyzny o bazylikę. To świadectwo, jak bardzo ważnym kościołem dla kolejnych pokoleń ludzi zamieszkujących te tereny była bazylika, zarówno dla różnych grup społecznych, jak i mieszkańców wielu okolicznych miejscowości, którzy remont bazyliki zawsze wspierali. Jeden z nich zawiera listę miejscowości z Sądecczyzny z cyframi, które - jak się domyślamy - mogą mieć związek z ofiarami składanymi na remont bazyliki - mówi ks. prał. Jerzy Jurkiewicz, proboszcz sądeckiej fary.
W kapsule znajdowały się cenne dokumenty świadczące przede wszystkim o ogromnej trosce Sądeczan i mieszkańców wielu miejscowości Sądecczyzny o bazylikę. arch. parafii św. Małgorzaty w Nowym SączuDokumenty zostaną poddane konserwacji. Parafia planuje, by po zakończonym remoncie wieży, także umieścić w niej kapsułę czasu. Renowacja potrwa kilka miesięcy. Prace obejmą m.in. czyszczenie elewacji kamiennej i ceglanej metodą piaskowania, wymieniona zostanie także fuga na nową oraz blacha dachu na miedzianą.
6 maja przy sądeckiej bazylice pojawiły się kolejne rusztowania. Tym razem związane są z rozpoczynającym się remontem wieży północnej. arch. parafii św. Małgorzaty w Nowym SączuCiekawostką jest, że miedź wróci na kopuły wież sądeckiej bazyliki po ponad 365 latach. Jak tłumaczy ks. prał. Jerzy Jurkiewicz, Szwedzi podczas najazdu w 1655 roku, stacjonując w Nowym Sączu, nałożyli na miasto kontrybucje. Wówczas rajcy miejscy podjęli decyzję o ściągnięciu miedzi z wież bazyliki i sprzedali ją, aby móc zapłacić podatek. Historię tę opisał ks. Jan Sygański podkreślając, że ówczesny proboszcz był przeciwny decyzji radnych podjętej bez wiedzy biskupa i kapituły. Padała wówczas obietnica, że miedź wróci na dach bazyliki w lepszych czasach. Nastały one dopiero teraz.
Pochodząca z przełomu XIII i XIV wieku bazylika pięknieje niemal z dnia na dzień. Po raz pierwszy przeżywa ona renowację na taką skalę jak obecnie. Tempo prac jest również imponujące. Rozpoczęty w lipcu ubiegłego roku remont objął już odnowienie elewacji zewnętrznej, wymianę dachu oraz malowanie wnętrza świątyni. Wymienione zostało nagłośnienie, odnawiane są żyrandole, wymieniono oświetlenie ołtarza głównego na ledowe. Większość prac finansowana jest z unijnych funduszy przyznanych parafii z programu "Z architekturą przez wieki".
- Ponadto niedługo zostaną także podjęte prace konserwatorskie przy ołtarzu głównym. W pierwszej kolejności zostaną odnowione znajdujące się tam figury. Stanie się to możliwe dzięki dotacji przyznanej tym razem w ramach konkursu ogłoszonego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Z wnioskowanych ponad miliona złotych otrzymaliśmy 300 tysięcy, ale w przyszłym roku będziemy się starać o kolejne środki na dalszą cześć prac przy głównym ołtarzu. Złożyliśmy również dodatkowo projekt na remont ołtarzy bocznych. Konkurs jeszcze nie został rozstrzygnięty - informuje proboszcz sądeckiej fary.
Przy tej okazji ks. prał. Jerzy Jurkiewicz dziękuje także za wszelką troskę i ofiary składane przez wiernych na rzecz remontu bazyliki, który oprócz dotacji pochłania także wiele dodatkowych kosztów, które generują prace konieczne, choć nie przewidziane w ramach dofinansowania. - Za wszystkich ofiarodawców modlimy się w każdy czwartek miesiąca podczas nowenny do Przemieniania Pańskiego - zapewnia kapłan.
Każdy, kto chciałby wesprzeć remont sądeckiej bazyliki, wszelkie informacje znajdzie na stronie parafii św. Małgorzaty w Nowym Sączu - TUTAJ. Parafia przygotowała także pamiątki, które można nabyć w formie cegiełki na rzecz remontu. Wśród nich są również miniatury dzieł Wacława Jagielskiego, przedstawiające Nowy Sącz i sądecką bazylikę.