Miejscowa parafia świętowała 4 lipca 50-lecie stałego duszpasterstwa. Do kościoła wprowadzono relikwie patrona.
W czasie rozwoju Centralnego Okręgu Przemysłowego powstała w Pustkowie Kolonii, bo tak wówczas nazywał się ów skrawek ziemi, który dziś nosi nazwę Pustków Osiedle) wytwórnia materiałów wybuchowych katowickiej spółki LIGNOZA S.A. Przy fabrycie powstało osiedle mieszkaniowe dla jej pracowników. 9 litego 1939 roku oddano do użytku dla mieszkańców osiedla kaplicę, która miała być filią parafii w Brzeźnicy. W czasie II wojny światowej działał poligon dla Wehrmachtu. Domy i budynki Kolonii zajęło SS. By zapewnić niewolniczą siłę, pracowników dla poligonu założony został obóz jeniecki i obóz pracy przymusowej. - Pustków to był taki Oświęcim, tylko w mniejszej skali – mówił Zbigniew Wiśniewski, były więzień obozu.
Kościół parafialny i przedwojenna kaplica (z lewej). Grzegorz Brożek /Foto GośćPo wojnie władze uruchomiły tu Zakłady Tworzyw Sztucznych ERG Pustków. W 1947 roku pracownicy podjęli starania przystosowania kaplicy, w czasie wojny używanej jako magazyn, dla duszpasterstwa. Kaplicę konsekrował 26 października 1947 roku bp Karol Pękala. Przez 23 lata do tej kaplicy co niedzielę przyjeżdżali księża z Brzeźnicy.
- W 1970 roku przybył tu i zamieszkał pierwszy kapłan, którym był ks. Bronisław Marczyk. Przyszedł, żeby zostać proboszczem. Władze dopiero po 8 latach wydała zgodę na powstanie parafii. Kaplica, w której odprawiano Msze św. była własnością zakładu, więc ks. prał. Marczyk miał na początku problemy z tym związane. Dopiero po paru latach zakład za opłatą przekazał kaplicę i działkę co było fundamentem powstania parafii - mówi ks. Roman Woźny, proboszcz parafii Pustków Osiedle.
4 lipca parafianie obchodzili 50-lecie stałego duszpasterstwa w Pustkowie-Osiedlu. Wprowadzone uroczyście do kościoła zostały też relikwie św. Stanisława, biskupa i męczennika, który jest patronem parafii. Uroczystości przewodniczy l biskup tarnowski Andrzej Jeż.
Liturgii towarzyszył śpiew zespołu "Od-nowa", który tworzą w większości nauczyciele miejscowej szkoły. Grzegorz Brożek /Foto Gość- Patron parafii stale promieniuje duchowo na naszą wspólnotę. Od dziś będzie tu obecny także w sposób fizyczny. Człowiekowi wierzącemu relikwie pozwalają przekroczyć próg świata widzialnego i dotknąć tego wiecznego. Święty czy błogosławiony przestaje być umarłym. W swoich relikwiach żyje na tym świecie, zostaje włączony w osobiste życie wielu ludzi - mówił pasterz Kościoła tarnowskiego.
- Ceńcie sobie parafię, bo nikt z nas nie idzie do Boga w pojedynkę, ale we wspólnocie - mówił bp Andrzej Jeż. Grzegorz Brożek /Foto Gość- Świętowanie złotego jubileuszu to w istocie święto wiary. Jak bowiem podkreśla Sobór Watykański II, "parafia jest szczególną wspólnotą wiary wszystkich wiernych". Gdybyśmy mogli zobaczyć całe duchowe bogactwo, które nagromadziło się w murach tej świątyni…. Pamiętajmy, że największą siłą wspólnoty parafialnej i największą ozdobą są ludzie - mówił bp Andrzej Jeż. Zwrócił uwagę, że dla większości pustkowian ta parafia jest tym, czym był Nazaret dla Jezusa: miejscem dorastania i wychowania. Także tego w wierze. - Ceńmy sobie wspólnotę wiary, bowiem nie zmierzamy do Boga w pojedynkę, ale we wspólnocie - dodał.