Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Czy ojciec mył ręce?

Czy ojciec mył ręce? przejdź do galerii

O. Stanisław Narcyz Klimas OFM z Ziemi Świętej opowiadał w Szczepanowie o zmartwychwstaniu, Grobie Pańskim i multimedialnym muzeum w Jerozolimie.

Od prawej: o. Stanisław Narcyz Klimas OFM i o. Tomasz Franciszek Dubiel OFM.  
Od prawej: o. Stanisław Narcyz Klimas OFM i o. Tomasz Franciszek Dubiel OFM.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W niedzielę 22 sierpnia podczas wszystkich Mszy św. wierni mogli usłyszeć świadectwo o. Stanisława Narcyza Klimasa OFM, który od 33 lat posługuje w Kustodii Ziemi Świętej.

- Pojechałem tam jako kleryk, by studiować teologię i przygotowywać się do święceń kapłańskich. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem za pancerną szybą miejsce ukrzyżowania Pana Jezusa, kamień Kalwarii, a potem Grób Pański, zacząłem się zastanawiać, czy to są autentyczne miejsca związane z życiem, męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa. To młodzieńcze pytanie przerodziło się w naukową pasję poszukiwania na nie odpowiedzi - mówił o. Narcyz.

Jej owocem jest naukowa praca badawcza „Autentyczność Bożego Grobu”, w którą z autografem autora mogli się zaopatrzyć zainteresowani tematem uczestnicy niedzielnych Mszy św.

- Z kronik Kustodii dowiedziałem się, że w XVI wieku franciszkanie pocięli płytę grobową, na której było złożone ciało Jezusa, na kawałki, i rozesłali je po całej Europie jako relikwie. Nie sposób było tego sprawdzić, ponieważ miejsce pochówku Jezusa przykrywa marmurowa płyta. Dopiero ostatnie odkrycia związane z renowacją kaplicy Grobu Bożego odpowiedziały na nurtujące mnie pytanie, czy tak rzeczywiście było. Kiedy zdjęto ową płytę, okazało się, że znajduje się pod nią gruba warstwa piasku i kamieni, więc jednak kroniki mówiły prawdę. Zasmucony wróciłem do klasztoru - opowiada franciszkanin.

Po krótkim czasie przybiegł po o. Narcyza współbrat, by jak najszybciej udać się do Grobu Pańskiego. Zakonnicy biegli, jak kiedyś Jan i Piotr zawiadomieni przez kobiety o pustym grobie. - Powitał mnie w środku z uśmiechem grecki mnich i wskazał na… kamień grobowy, który był przykryty ową warstwą żwiru. Trudno opisać wrażenie, jakie zrobiła na mnie skalna półka, na której położono po śmierci ciało Jezusa. Było w niej wiele drobnych ubytków, bo – jak się później okazało – chrześcijanie pierwszych wieków pielgrzymujący do Jerozolimy próbowali zabrać ze sobą cząstkę tego kamienia. Jednak dla nas najważniejszym dowodem jego autentyczności był specjalny otwór, tam gdzie leżała głowa zmarłego, z odpływem na płyny ustrojowe, które sączyły się podczas rozkładu, by nie zniszczyć zabalsamowanego ciała. W przypadku Jezusa to się oczywiście nie stało, ale taki sposób wykonania grobowej półki był znany w czasach Jezusa - tłumaczył o. Narcyz.

Franciszkanin przypomniał, że był jednym z ludzi, którzy widzieli grób Pana Jezusa po 500 latach od położenia na nim wspomnianej wcześniej marmurowej płyty. - Ostatni raz franciszkanie odsłonili kamień grobowy w XVI wieku. Zapisali w kronice, że nad skałą unosił się piękny różany zapach. Na kamieniu zaś znajdowała się część krzyża Pana Jezusa owinięta w płótno, które pod wpływem warunków atmosferycznych rozsypało się w proch. Fragment krzyża znajduje się dzisiaj w relikwiarzu, który wierni czczą w święto Znalezienia Krzyża świętego, w święto Podwyższenia Krzyża świętego, oraz w Wielki Piątek. Kiedy obecnie odsłonięto skałę grobową, nie unosił się żaden zapach, ale w momencie odsłaniania płyty na 60 sekund przestały działać wszystkie aparaty i instrumenty monitorujące prace renowacyjne w kaplicy, archeolodzy musieli bowiem bardzo dokładnie udokumentować swoją pracę - mówił franciszkanin.   

Po Msza św. można było zdobyć autograf o. Narcyza.   Po Msza św. można było zdobyć autograf o. Narcyza.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W tym czasie, gdy przebywał w Grobie, na zewnątrz czekali pielgrzymi, by wejść do bazyliki. Kiedy o. Narcyz wyszedł z kościoła, podeszła do niego dziewczyna z Polski i dowiedziała się, co zobaczył.

- Zapytała, czy umyłem ręce. Nie zdążyłem w tym pośpiechu - wspomina ojciec. Dziewczyna poprosiła, by franciszkanin pobłogosławił ją dłońmi, które dotykały świadka cudu zmartwychwstania.

Jak podkreśla franciszkanin, kaplica Grobu Bożego zmienia ludzi. - Miałem okazję towarzyszyć nieraz wielkim tego świata, przywódcom państw, królom, którzy w ramach podróży do Izraela jako chrześcijanie chcieli również zobaczyć Grób Pański. Każdy z nich wchodził do środka, otrzymywał od greckiego mnicha świecę do zapalenia i słyszał zaproszenie do modlitwy. Niektórzy nie mogli wydusić z siebie słowa, ale po chwili przypominali sobie zapamiętaną kiedyś modlitwę i odmawiali nad grobem Jezusa „Ojcze nasz”. Ludzie potrafią godzinami czekać na to, by na kilkanaście sekund wejść do wnętrza Grobu. Wychodzą z niej inni, poruszeni, czasem ze łzami w oczach - mówi o. Narcyz.

Spotkanie z o. Tomaszem.   Spotkanie z o. Tomaszem.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Dzięki mulitemedialnemu muzeum Grobu Bożego pielgrzymi będą mogli jeszcze więcej dowiedzieć się o historii tego miejsca. - Muzeum jest zaproszeniem w głąb dziejów. Dzięki nowoczesnym technologiom cyfrowym, wizualnym i rekonstrukcyjnym odwiedzający poznają, jak wyglądała Jerozolima w czasach Jezusa, Jego droga krzyżowa, jakie były dzieje Grobu Bożego, i na czym polega status quo dotyczący bazyliki skrywającej najświętsze dla chrześcijan miejsce w Ziemi Świętej - mówi organizator muzeum o. Tomasz Franciszek Dubiel OFM, który wiele środków na stworzenie placówki zdobył w Polsce. Pochodzący ze szczepanowskiej parafii franciszkanin szefuje Centrum Informacji Chrześcijańskiej w Jerozolimie. Jest współredaktorem najnowszego przewodnika po sanktuariach Ziemi Świętej „Śladami Jezusa”.

Obu franciszkanów będzie można jeszcze spotkać w bazylice św. Małgorzaty w Nowym Sączu. O swojej pracy, Grobie Pańskim i Ziemi Świętej będą tam opowiadać 5 września.

« ‹ 1 › »
Strażnicy Ziemi Świętej

Foto Gość DODANE 23.08.2021

Strażnicy Ziemi Świętej

​Franciszkanie o. Stanisław Narcyz Klimas i o. Tomasz Franciszek Dubiel opowiadali w Szczepanowie o odkryciach związanych z renowacją Grobu Bożego i multimedialnym muzeum w Jerozolimie.  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

|

GOSC.PL

publikacja 23.08.2021 11:50

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • FRANCISZKANIE
  • O. STANISŁAW NARCYZ KLIMAS OFM
  • O. TOMASZ FRANCISZEK DUBIEL OFM
  • SZCZEPANÓW
  • ZIEMIA ŚWIĘTA

Polecane w subskrypcji

  • Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
    • Z bliska
    • Marcin Jakimowicz
    Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
  • Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
  • Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
  • O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
    • Świat
    • Barbara Gruszka-Zych
    O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X