29 sierpnia sanktuarium świętowało 10-lecie koronacji obrazu MB Pocieszenia oraz 500-lecie starego kościołka pw. św. Marcina.
Koronacja obrazu MB Pocieszenia odbyła się 28 sierpnia 2011 roku. Była konsekwencją rozwoju kultu MB Pocieszenia, który zaowocował licznymi świadectwami łask i cudów tu wymodlonych. Starania o to trwały 80 lat. Pierwszy zanotowany cud pochodzi z 1654 roku, a było to uchronienie mieszkańców od głodu po tym, jak zasiewy zostały zniszczone przez mróz. W ostatnich latach przed koronacją zapisano prawie 70 wyjątkowych, wyproszonych tu łask, z których niektóre zdaniem wiernych są w ludzkim rozumieniu po prostu cudami.
- Ludzie do naszego sanktuarium przychodzą, przyjeżdżają, drzwi były i są cały czas otwarte. Nawet ostatnich kilka lat, kiedy właściwie mówimy o liczniejszych niż dotąd odejściach od Kościoła, które są wyraźnie obserwowane, mówimy o trudniejszej drodze do świątyń z racji pandemii, to u nas w sanktuarium takich nie obserwujemy. Licznie ludzie tu przychodzili i nadal przychodzą. Dla mnie ogromnym mimo wszystko trochę zaskoczeniem była frekwencja na triduum, które poprzedziło centralna uroczystość w niedzielę, kiedy mieliśmy naprawdę mnóstwo wiernych. O czymś to świadczy. O tym, że ludzie potrzebują Boga, potrzebują pocieszenia i opieki Matki Bożej - mówi ks. Stanisław Madeja, kustosz sanktuarium w Czermnej.
Mszy św. z okazji 10-lecia koronacji obrazu przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż. - Pocieszenie, które płynie od Boga to pewność, że nasze ludzkie cierpienia i smutki będą miały swój kres, a radość nieba będzie trwała wiecznie - mówił w homilii. - Potrzebujemy powrotu do źródła, bo zostaliśmy stworzeni przez Boga. Jest w nas wielkie pragnienie, aby odnaleźć się w Bogu, dlatego pielgrzymujemy także do tego sanktuarium. Potrzebujemy pocieszenia, bo nie jesteśmy samowystarczalni. Zawsze będziemy potrzebowali pomocy innych ludzi, zawsze będziemy potrzebowali pomocy Boga - dodał pasterz Kościoła tarnowskiego w homilii.
500-lecie obchodzi kościół pw. św. Marcina. Po południu w Czermnej odbyła się krótka sesja naukowa poświęcona historii świątyni, w czasie której opowiadał o niej ks. dr Piotr Drewniak, były diecezjalny konserwator sztuki.