Bp Artur Ważny erygował w kościele Drogę Krzyżową i poświęcił krzyż misyjny.
W święto Podwyższenia Krzyża Świętego w kościele parafialnym w Stróżach została erygowana Droga Krzyżowa.
Stacje poświęcił bp Artur Ważny. - Pan Jezus powiedział, by Go naśladować, wziąć swój krzyż i iść za Nim. Jakie to ważne, by zachować ten porządek! Kiedy idziemy za Jezusem, On przyjmuje na siebie wszystkie ciosy, które spadłyby na nas, gdybyśmy Go wyprzedzili. Pójście za Jezusem pomoże nam nieść swój własny krzyż. Jego krzyż będzie nam wówczas tarczą i umocnieniem - mówił na początku nabożeństwa Drogi Krzyżowej, podczas której rozważania przy poszczególnych stacjach czytali ich fundatorzy.
Na zakończenie nabożeństwa biskup poświęcił nowy krzyż misyjny znajdujący się na placu kościelnym tuż za prezbiterium rozbudowanej świątyni.
W homilii bp Ważny podkreślił, że grzech jest dramatem człowieka. - Jak wielki musi to być dramat, skoro Jezus decyduje się umrzeć za grzeszników, ponieść straszliwą śmierć. Kiedy myślę o tym, od razu chciałbym iść do spowiedzi, zanurzyć się w Jego miłosierdziu, przyjąć miłość Boga, by móc kochać. W języku greckim słowo "wyznać" grzechy brzmi homologeo. Kojarzy się z tym słowem nasza "homologacja". Nie jesteśmy oczywiście maszynami, które kompetentna instancja dopuszczałaby do użytku, ale w pewnym sensie pójście do spowiedzi jest taką metaforyczną homologacją. Grzech nas psuje, niszczy, nie pozwala działać - potrzebujemy Bożego przebaczenia, żebyśmy na nowo podjęli trud chrześcijańskiego życia - mówił biskup.
Modlitwa przy krzyżu misyjnym.- Krzyż Jezusa mówi nam, że Bóg nas pierwszy umiłował. Kochamy dlatego, że najpierw zostaliśmy zanurzeni w miłości Boga. Ludzie odrzucają Go dzisiaj, bo uważają, że Bóg to idea, doktryna, przykazania. Tymczasem - jak uczy Benedykt XVI - wiara jest spotkaniem z żywym Bogiem. Z tego spotkania rodzi się później pragnienie, by żyć na miarę miłości, którą się otrzymało. Jeśli zachowamy ten porządek miłości, żadne przykazanie nie okaże się ciężkie, ale zbawienne dla nas - mówił bp Ważny.
13 stacji Drogi Krzyżowej ufundowali parafianie i księża, 14 zaś cała wspólnota. - Inspiracją dla artystów była Droga Krzyżowa z bazyliki w Miechowie - mówi proboszcz ks. prał. Stanisław Betlej. - Nowy krzyż misyjny został postawiony na mensie ołtarza, który znajdował się w kościele przed jego rozbudową - dodaje kapłan. Teraz wyrasta z niego krzyż jeszcze dobitniej pokazując związek Eucharystii z krzyżem Pana Jezusa.