Dwóch księży stąd pochodzących posługuje w jego boliwijskiej diecezji Ñuflo de Chávez.
Biskup Reimann OFM z boliwijskiego wikariatu apostolskiego Ñuflo de Chávez 26 września przewodniczył Mszy św. w parafii Wielogłowy. Stąd pochodzi dwóch tarnowskich misjonarzy posługujących w jego diecezji - ks. Tomasz Kaczor i ks. Jan Baran. Za nich biskup dziękował wielogłowskiej parafii, za modlitwę i wsparcie materialne ich posługi.
Wdzięczność wyraził także wobec sióstr karmelitanek posługujących w parafii. Od nich swego czasu otrzymał różaniec, który traktuje jako symbol modlitwy płynącej stąd za boliwijską misję. Szczególnie dziękował rodzinom, z których misjonarze się wywodzą. To w nich zrodziło się ich powołanie, w nich wzrastali w wierze, tam odbierali pierwsze katechezy.
Biskup Antoni opowiadał także o tym, jak zrodziła się przyjaźń diecezji tarnowskiej z powierzoną jego pieczy boliwijską diecezją i jak wyjechali tam najpierw trzej tarnowscy księża - Paweł Żurowski, Kazimierz Stempniowski i Mariusz Barwacz. Dziś w boliwijskim wikariacie apostolskim Ñuflo de Chávez posługuje 6 tarnowskich misjonarzy. Biskup wierzy, że są darem Boga ofiarowanym tamtejszemu Kościołowi przez Maryję.
Dlaczego? Jaka jest rola tarnowskich misjonarzy w tamtym miejscu świata? Jak ją widzi bp Reimann? Na jakim etapie samodzielności jest boliwijski Kościół? O tym, a także o misyjnym zaangażowaniu wielogłowskiej parafii, z której wywodzi się obecnie 12 księży, a i niejeden tamtejszy wikary na misje wyjechał, napiszemy w jednym z najbliższych numerów papierowego wydania "Gościa Niedzielnego" nr 40/2021.