W Szczawie 64 chłopców z dekanatu łąckiego zostało pobłogosławionych do pełnienia funkcji ministranta słowa Bożego.
Sprawujących tę funkcję potocznie nazywa się lektorami. - Lektor, z łaciny, oznacza tego, który czyta. A tu jest jeszcze coś więcej, tu jest lektor, który czyta Słowo Boże - podkreślał w kazaniu abp Henryk Nowacki, który przewodniczył Mszy Świętej z udzieleniem błogosławieństwa do nowej funkcji. Uroczystość odbyła się w sobotę 9 października.
- Uczestniczymy w historycznym wydarzeniu dla tej parafii i dla tych parafii, z których ci młodzi chłopcy pochodzą - mówił arcybiskup. - I do was się też zwracam, drodzy chłopcy - kontynuował. - Jest to i powinno to być dla was duże przeżycie, bo przecież przeszliście długą drogę. Trzeba się było, jak wiemy, dobrze przygotować. Wcześniej przeszliście drogę jako ministranci młodsi, starsi, przez różne stopnie aż wreszcie doszliście do tego dzisiejszego dnia i tutaj będziecie przyjęci do takiej specjalnej służby - tłumaczył hierarcha.
Zaznaczał również, że bycie lektorem to powołanie od Pana Boga, ale też zobowiązanie, które się na siebie przyjmuje. Ponadto czytanie słowa Bożego jest czynnością świętą. - To nie jest czytanie zwyczajnej książki, gazety czy czasopisma. To jest czytanie słów Bożych – podkreślał kaznodzieja i równocześnie uczulał, iż zobowiązuje to lektorów do dobrego przygotowania się przed każdym czytaniem. - I zawsze, kiedy będziecie brać do ręki Pismo Święte, będziecie brać czytania liturgiczne, to żebyście mieli to w pamięci: ja nie czytam moich słów czy jakiś zwyczajnych słów, tylko czytam słowo Boże. Pan Bóg się mną posługuje, ja to na głos czytam, głoszę Jego słowa – mówił abp Nowacki.
Wśród pobłogosławionych do funkcji lektora jest Patryk z parafii św. Andrzeja Apostoła w Łukowicy. Jak przyznaje, czytanie słowa Bożego, służba i pomoc przy ołtarzu są czymś, co najzwyczajniej w świecie lubi. Podobnie jak pozostali chłopcy czuje radość z osiągnięcie kolejnego stopnia posługiwania. - Jestem szczęśliwy i myślę, że dobrze zrobiłem - mówi Patryk.
Rozwój w posłudze przy ołtarzu to dla chłopaków satysfakcja, ale też ubogacenie życia duchowego. - Myślę, że będą pobożnymi chrześcijanami, że tak naprawdę ta posługa lektorska wprowadza ich w takie dojrzałe życie chrześcijańskie. Oni bardzo się cieszyli z tego, że już jutro, w niedzielę, będą mogli w swoich parafiach czytać słowo Boże, będą mogli je głosić - mówił po sobotniej uroczystości duszpasterz LSO w dekanacie Łącko, ks. Radosław Bobek.
Kurs lektorski w łąckim dekanacie rozpoczął się wspólną Eucharystią w czasie odpustu ku czci Matki Bożej Bolesnej w Czarnym Potoku. Kolejne spotkania odbywały się w soboty w Szczawie. W ich ramach kandydaci poznawali Pismo Święte, liturgię oraz brali udział w zajęciach z fonetyki.