Kurs odbywał się w tym roku w inny niż zazwyczaj sposób, bo owszem, spotykaliśmy się na wykładach, warsztatach u nas w parafii, ale po dwóch sobotnich spotkaniach wyjechaliśmy z kandydatami na weekendowe kurso-rekolekcje do Diecezjalnego Domu Rekolekcyjnego w Gródku nad Dunajcem. Formuła szkolenia, ale zarazem dni formacji realizowanych jak wyjazdowe rekolekcje zamknięte bardzo się sprawdziło, bo to był czas poświęcony tylko na to, co najważniejsze, pogłębienia życia duchowego, relacji z Jezusem, przygotowania do pełnienia funkcji lektora. Przez trzy dni chłopcy nie odrywają się od liturgii, od ćwiczeń i to był świetnie wykorzystany czas - mówi ks. Jakub Jasiak, wikariusz z Dobrej, dekanalny duszpasterz LSO w dekanacie tymbarskim.

Nikodem Obrzut jest jednym z 4 nowych lektorów w Tymbarku. - Zawsze chciałem zostać i być lektorem, chociaż jest to dla mnie samego duży stres związany z tym, że mamy teraz przekazywać Słowo Boże ludziom, a sami doskonali nie jesteśmy, także w tym przekazywaniu, bo ja na przykład się mocno tym stresuję - mówi.

Mateusz Nowak ze Stróży podobnie jak Nikodem był wcześniej ministrantem. - Dużo się nauczyliśmy w czasie kursu. Mnóstwo nowej wiedzy, dużo umiejętności zdobyliśmy, także dzięki ćwiczeniom z panią neurologopedą, lepiej znamy liturgię – przyznaje Mateusz.

Kandydatów do funkcji lektora pobłogosławił ks. dr hab. Marek Kluz, dziekan Wydziału Teologicznego Sekcja w Tarnowie UPJP II w Krakowie. - Zostajecie posłani do czytania Pisma Świętego podczas liturgii. Posłani, by być sługami Słowa, która stało się Ciałem - mówił w kazaniu ks. prof. Kluz. Przypomniał, że wiara rodzi się ze słuchania słowa Bożego. - Stąd wielka odpowiedzialność za piękne, poprawne głoszenie słowa Bożego w czasie liturgii w taki sposób, by trafiało do serc wiernych, budząc, a także ożywiając ich wiarę. Pamiętajcie też, że nie przekazujecie jakiegoś słowa, ale słowo samego Boga. Jako lektorzy zaś macie być tego słowa pierwszymi słuchaczami i dawać dobry przykład, w parafii, domu rodzinnym, szkole - mówił w kazaniu ks. Marek Kluz.