Szósty rok z rzędu w tej niewielkiej parafii odbywa się orszak Trzech Króli, choć w czasie pandemii mniej okazały niż kiedyś.
Rok temu, z powodu ograniczeń pandemicznych, został on zorganizowany jako przemarsz głównych aktorów tego wydarzenia, czyli Mędrców ze Wschodu, którzy w towarzystwie kilkuosobowej orkiestry i przy śpiewie kolęd pojawili się w każdym zakątku miejscowości. Mieszkańcy mogli spotkać się z królami, wychodząc przed domy.
W tym roku było już jednak inaczej. Mędrcy po uczestnictwie we Mszy św., ze śpiewem kolęd na ustach, wraz z mieszkańcami, którzy poubierali kolorowe korony, przeszli ulicami miejscowości. Mimo okrojonego składu aktorskiego, pochód był nie mniej kolorowy i radosny. Przemarsz zakończył się ponownie w kościele koncertem kolęd w wykonaniu towarzyszącej Królom orkiestry, jak również młodych mieszkańców Borowej, którzy pokazali swoje umiejętności grając ma skrzypcach, pianinie i ksylofonie.