W salce na Strzygańcu odbyła się druga odsłona jasełek przy pełnym obłożeniu widowni.
Widowisko "Pierwsze Boże Narodzenie" powstało na bazie jednego z odcinków "Księgi Ksiąg", dzieciom z Chochorowic w parafii Brzezna dobrze znanym, bo oglądały go podczas lekcji religii.
- Wystarczyła więc tylko wiadomość od ks. Łuksza Szczepanika, naszego duszpasterza na Strzygańcu, o treści "piękne jasełka" i zaraz znalazły się dzieci chętne, by w nich wystąpić. Nasi aktorzy to dzieci i młodzież zaangażowani w życie przy naszym kościele, na co dzień śpiewające w scholce, działające w Dziewczęcej Służbie Maryjnej czy w szeregach Liturgicznej Służby Ołtarza - wyjaśnia pani Aneta Pasiut, która wspólnie z panią Joanną Kołodziejczyk przygotowały jasełka.
Chór anielski. Beata Malec-Suwara /Foto Gość9 stycznia po raz drugi zostały wystawione w salce na Strzygańcu przy pełnym obłożeniu widowni. - Dzieci chętnych, by w nich wystąpić, byłoby z pewnością jeszcze więcej, gdyby tylko zmieściły się na scenie. Rodzice także bardzo chętnie się angażują. Wystarczy dać im scenariusz, a pomogą swoim pociechom wypaść jak najlepiej. Zaangażowali się także w powstanie dekoracji, znaleźli się też "specjaliści" od świateł i dźwięku. Rodzice zadbali także o słodycze w nagrodę dla dzieci za występ. Dla nich radością są uśmiechy na twarzach ich pociech - dodają panie.
Herod i jego świta wypatrują Trzech Mędrców. Beata Malec-Suwara /Foto Gość U Świętej Rodziny. Beata Malec-Suwara /Foto GośćPodobnie było przy organizacji kolędników misyjnych, tak jest z każdą próbą scholi, na którą mimo przerwy spowodowanej pandemią czy wakacjami, zawsze przychodzi ok. 20-30 dzieci.
Ks. Łukasz Szczepanik, rektor kościoła na Strzygańcu, podkreśla, że wartością tego cudownego miejsca jest czczony tu Pan Jezus Frasobliwy, którego kopia peregrynuje obecnie wśród tamtejszych rodzin, ale też ludzie tu mieszkający.
Zobacz także zdjęcia: "Pierwsze Boże Narodzenie" na Strzygańcu