Młodzi z Mielca-Rzochowa, Dobrynina, Kiełkowa i Łączek Brzeskich dowiedzieli się, że są winnicą Pana.
W piątek 18 marca w kościele pw. św. Marka Ewangelisty w Mielcu-Rzochowie odbyła się uroczystość bierzmowania, której przewodniczył bp Artur Ważny.
Sakrament dojrzałości chrześcijańskiej przyjęli młodzi z miejscowej parafii, a także z Dobrynina, Kiełkowa i Łączek Brzeskich.
Biskup Ważny, nawiązując do przypowieści Jezusa o winnicy, podkreślił, że każdy człowiek jest winnicą Pana. - Bóg chciał was dla was samych, z miłości, bezinteresownie. Zabezpieczył waszą wolność, stawiając jej granice w postaci przykazań. Ich symbolem jest mur okalający winnicę. Jeśli chcecie być szczęśliwi, żyjcie według Bożych przykazań, które uchronią waszą wolność przed samowolą. Jeśli zburzycie mur przykazań chroniący waszą wolność, zaczniecie krzywdzić ludzi i sami zginiecie. Niech za przykład służy wam wojna w Ukrainie, rozpętana przez Rosję - mówił bp Ważny.
Zaapelował do młodych, by nie rezygnowali z wrażliwości na drugiego człowieka. - Tłocznia, o której słuchaliście w przypowieści Jezusa, jest symbolem serca, w którym "wyciskane" są owoce waszych czynów. Przekazujcie innym miłość, nie żyjcie dla siebie. Serce, które nie tłoczy krwi, umiera, podobnie jak i całe ciało. Bez miłości nie można tworzyć relacji, więzi, być dla drugich - podkreślał biskup.
Trzecim symbolem, do którego nawiązał w homilii, była wieża. - Gospodarz z przypowieści Jezusa postawił w winnicy wieżę. Symbolizuje ona świątynię, Kościół, ale przede wszystkim nasze odniesienie ku Bogu. Mamy Mu oddawać chwałę. Po hebrajsku "chwała" oznacza ciężar. Bóg chce, abyśmy Mu oddawali chwałę, ponieważ nie jesteśmy w stanie unieść jej ciężaru. Kiedy człowiek oddaje sobie chwałę, stawia się na miejscu Boga. Chwała przypisywana samemu sobie w końcu nas przygniecie, zamknie na Boga i innych ludzi - mówił bp Ważny.