Tak zaczyna się wojna. Tak zaczyna się nienawiść. Tak zaczyna się wołanie, by zabić Jezusa w drugim człowieku - mówił bp Leszek Leszkiewicz w Krużlowej.
W Niedzielę Palmową w krużlowskim sanktuarium Jezusa Przemienionego bp Leszek Leszkiewicz poświęcił ołtarz boczny w dolnej części kościoła, w którego centralnym miejscu umieszczona została figura Pana Jezusa przy słupie: biczowanego, cierpiącego, a zarazem miłosiernego - jak zauważył miejscowy proboszcz ks. Marek Szewczyk.
W Niedzielę Palmową w krużlowskim sanktuarium Jezusa Przemienionego bp Leszek Leszkiewicz poświęcił ołtarz boczny w dolnej części kościoła. Beata Malec-Suwara /Foto GośćUroczystość rozpoczęła się procesją z palmami, upamiętniającą uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy. Najwyższe i najpiękniejsze palmy zostały nagrodzone. Wykonały je miejscowe rodziny, m.in.: Pietruchów (I miejsce), Tarasków (II miejsce), Frączków (II miejsce) i Oleksyków (III miejsce).
W procesji wzięli udział aktorzy odbywającej się od 15 lat w Krużlowej plenerowej inscenizowanej Drogi Krzyżowej. Beata Malec-Suwara /Foto GośćPonadto w uroczystości wzięli udział aktorzy odbywającej się od 15 lat w Krużlowej plenerowej inscenizowanej Drogi Krzyżowej. Nie zabrakło nawet żywego osiołka. Parafianie wysłuchali także "Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa" i pieśni pasyjnych w przejmującym wykonaniu chóru parafialnego i solistów.
Bp Leszek Leszkiewicz w homilii prosił, byśmy te nadchodzące dni Wielkiego Tygodnia przeżyli jako chrześcijanie, nie podchodzili do nich, jak do zwyczaju czy tradycji. - Tak jak umiemy, bądźmy z Panem Jezusem. Jesteśmy dla Niego ważni. To dla nas złożył ofiarę z siebie - tłumaczył, zachęcając przede wszystkim do budowania dobrych relacji w rodzinach i wśród sąsiadów.
- W tym świecie, w którym nam przyszło żyć, jest tak bardzo wiele nienawiści. W Ukrainie, ale i wielu miejscach świata toczy się okrutna wojna, ludzie są zabijani. U podstaw tych okropnych rzeczy jest zawsze grzech i nienawiść - mówił.
Zwrócił uwagę na to, że od nienawiści nie jest wolny także nasz kraj. - Nienawiść, kiedy się kumuluje, wcześniej czy później musi znaleźć jakiejś ujście i obyśmy nie musieli przeżywać wojny pośród nas, obyśmy nigdy nie byli świadkami zabójstw, okrucieństwa i okropieństw wojny - dodał.
Zachęcał, by Wielkim Tygodniu szczególnie się zmobilizować i poddać weryfikacji swój język, to jak mówimy i jakich słów używamy. - Upominajcie siebie nawzajem. Zwracajcie uwagę na to, jak się do siebie zwracacie. Pilnujcie się, by nikt w waszych rodzinach nie wypowiadał słów, które ranią, poniżają, oceniają. Tak zaczyna się wojna. Tak zaczyna się nienawiść. Tak zaczyna się to wołanie, żeby zabić Jezusa w drugim człowieku - tłumaczył.
Mówił, że za dużo jest nienawiści pośród nas. - Za dużo jest nienawiści w świecie i nie przyczyniajmy się do tego, aby wygrywał szatan, a Jezus ponownie był skazywany i umierał z naszej winy tu i teraz - prosił.
Biskup poświęcił ołtarz boczny w dolnej części krużlowskiego kościoła. Został w większości ofiarowany przez parafianina Jana Mikulskiego i dzięki wsparciu parafian. W centralnym jego miejscu została umieszczona figura Pana Jezusa przy słupie, obecna w krużlowskim sanktuarium prawdopodobnie od wieków. Teraz znaleziono dla niej bardziej eksponowane miejsce.
Kustosz krużlowskiego sanktuarium ks. Marek Szewczyk zwracał uwagę, że figura przedstawia Pana Jezusa cierpiącego, biczowanego, cierniem ukoronowanego, ale i miłosiernego. - Jezus cierpiący okrutne męki z miłości do nas i dla naszego odkupienia, dziś i zawsze na przestrzeni wieków jednoczy się z cierpieniami ludzi w każdym narodzie - mówił kapłan. - Z powodu zbliżającej się Niedzieli Miłosierdzia to wydarzenie poświęcenia ma dla nas wyjątkowe znaczenie i niesie ze sobą naukę o niezmiennej miłości miłosiernego Jezusa, który przypomina nam wszystkim za pośrednictwem objawień św. s. Faustyny, że ludzkość nie zazna pokoju na ziemi, jeśli nie zwróci się z ufnością do Bożego miłosierdzia - dodał.
Podczas dzisiejszej niedzieli w ramach jałmużny wielkopostnej parafia wsparła ofiarami Wyższe Seminarium Duchowne w Tarnowie. Proboszcz dziękował parafianom także za wsparcie, jakiego miejscowi tylko w minionym tygodniu udzielili swojemu rodakowi posługującemu od wielu lat na Ukrainie ks. Krzysztofowi Sapalskiemu, a także podopiecznym sądeckiego hospicjum w ramach akcji "Pola Nadziei".