Przez posługę bp. Leszka Leszkiewicza swoiste zesłanie Ducha Świętego na młodzież miało miejsce w kościele w Rzuchowej i Koszycach Wielkich.
Chcecie być bierzmowani? - pytał bp Leszek Leszkiewicz tradycyjnie młodych, tym razem zgromadzonych 27 kwietnia w kościele w Rzuchowej i Koszycach Małych.
To w tych kościołach do sakramentu bierzmowania przystąpiło blisko 200 osób z sześciu wspólnot parafialnych: z Rzuchowej, Pleśnej, Szczepanowic, Koszyc Wielkich, Koszyc Małych i Zgłobic.
Biskup zaproponował nawet, że zada im lub rodzicom po jednym z pytaniu z katechizmu. Z odpytywania zrezygnował, ale przypominał, jak ważne jest to, by katechizm znać, kiedy ktoś deklaruje się jako osoba wierząca. - Trzeba wiedzieć, w co się wierzy - tłumaczył, a rodzicom przypomniał, że najważniejsza katecheza, jaką młodzi odebrali przed bierzmowaniem, to ta, którą oni dali swoim dzieciom. Zachęcał ich, by przypomnieli sobie, co o Bogu powiedzieli swoim dzieciom, co usłyszały od nich ich dzieci przed przyjęciem sakramentu.
Pytał młodzież także o to, co w wierze katolickiej najbardziej się im podoba, co czyni ich dumnymi i szczęśliwymi z tego, że są ludźmi wierzącymi w Boga, idącymi za Panem Jezusem. Mówił, że byle jaki katolik na tak zadane pytanie nie da żadnej odpowiedzi, bo nawet się nad tym nie zastanawia.
Odwołując się do Ewangelii czytanej tego dnia, przypomniał, że każdy człowiek jest ważny w oczach Boga, że On troszczy się o nas, nad nami czuwa, martwi się o każdego z nas, pragnie naszego szczęścia, "On swego Syna Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne".
W Koszycach Wielkich bp Leszek Leszkiewicz udzielił sakramentu bierzmowania młodzieży z miejscowej wspólnoty, a także z Koszyc Małych i Zgłobic. Beata Malec-Suwara /Foto GośćBiskup Leszek przekonywał, że relacja między Bogiem a człowiekiem jest czymś najpiękniejszym, co się może w życiu zdarzyć, daje moc i obietnicę nieba. Przypomniał, że nasza wiara powinna przekładać się na codzienne wybory i deklaracje, nasze mówienie innym o Bogu. Mówił o tym, że pragnienie spotkania z Bogiem w sakramentach rodzi się w naszej duszy, dlatego tak ważne jest to, żebyśmy dobrze się spowiadali, oddając Jezusowi swoje grzechy; z wiarą przyjmowali Komunię św., zapraszając Jezusa do swojego życia.
- Jeśli nasza dusza będzie otwarta na działanie Boga, to wychodząc z kościoła, będziemy mieć świadomość swojego powołania do świętości, będziemy żyć jak święci w relacjach z swoimi bliskimi, sąsiadami i patrzyli na ludzi tak, jak patrzy Pan Bóg, pragnąc dla nich dobra - mówił bp Leszek Leszkiewicz.
Rodziców bierzmowanych prosił, by z dumą patrzyli na swoje dzieci i błogosławili swoim córkom i synom codziennie. Zwracał uwagę na wielką moc rodzicielskiego błogosławieństwa.