- Jak wiele ludzie dziś podejmują trudu dla pięknej sylwetki czy żeby odbyć podróż dookoła świata? To czemu bać się wysiłku stawania się świętymi, żeby osiągnąć niebo? - pytał bp Stanisław Salaterski.
Biskup Salaterski wybierzmował w kościele w Łękach Górnych 12 kandydatów z parafii Lipiny, 17 z Machowej, 11 ze Żdżar i 29 z Łęk Górnych. Tego samego dnia był szafarzem bierzmowania w kościele parafialnym w Lubczy, gdzie do sakramentu przystąpiło łącznie 61 kandydatów - młodych ludzi ze Słotowej, Zwiernika, Woli Lubeckiej i Lubczy.
W homilii biskup przypomniał, że Pismo Święte daje nam wiele przykładów, iż Bóg troszczy się o naród wybrany, i dziś troszczy się o swoich uczniów. Ale jesteśmy ludźmi wolnymi i dziś zdarza się, że nie pełnimy woli Bożej, popadamy w grzech i wtedy przychodzi to, co nazywamy karą, konsekwencja decyzji innej, niż oczekiwał Bóg. - Jezus nie rezygnuje z nas mimo naszych upadków, nie zniechęca się, nie zraża, okazuje miłosierdzie i ufa, że wykorzystamy kolejną okazję, szansę postępowania takiego, które będzie miłe Bogu, że pójdziemy taką drogą, na której życie nasze wyda najpiękniejsze owoce. Więcej - Bóg oczekuje, że będziemy także opowiadać o Nim, o Bogu, który jest wszechmocny, sprawiedliwy, ale i miłosierny. Na drodze posłania, opowiadania światu prawdy o Bogu On obiecuje nam swoją pomoc i błogosławieństwo - przypomniał kaznodzieja.
Apostolstwo nie jest łatwe, na szczęście z pomocą przychodzi Duch Święty, którego pełnię łask otrzymujemy w sakramencie bierzmowania. - On jest duchem wierności Bogu. Jest duchem odwagi i dzięki Niemu nie boimy się świata, który nie zawsze przyjazny jest uczniom Jezusa, ani ideałów, które - wydaje się czasem - nas przerastają. Jest duchem twórczego zaangażowania w apostolstwo, bo każdy z nas otrzymał wiele talentów i jeśli wykorzysta je także dla sprawy Bożej, to może dokonać rzeczy niezwykłych - dodał biskup.
Procesja z darami w Lubczy. Grzegorz Brożek /Foto Gość- Duch Święty sprawia, że nie lękamy się przeciwności, przyjmujemy je za coś normalnego, wiemy, że wszystko, co ma wartość, kosztuje, cel który jest dalekosiężny, wzniosły i wspaniały, wymaga poświęceń i trudów. Jak wiele ludzie dziś podejmują trudu dla pięknej sylwetki czy żeby odbyć podróż dookoła świata? To czemuż bać się trudów stawania się świętymi, żeby osiągnąć niebo? - pytał.
Młodzi z Lubczy z duszpasterzem i dyrektor miejscowej szkoły, do której chodzą bierzmowani. Grzegorz Brożek /Foto Gość- Ufam, że wspierani przez Ducha Świętego będziecie twórczymi ludźmi odwagi, wierności, twórczego zaangażowania w sprawy Boże i sprawy Kościoła, budowanie królestwa Bożego na ziemi, lepszej, bezpiecznej, obfitującej w miłość rzeczywistości - zakończył.
Rodzice w Łękach Górnych proszą biskupa o bierzmowanie dzieci. Grzegorz Brożek /Foto Gość