Człowiek spotyka Boga

Żyjemy w świecie coraz większych sprzeczności i absurdów, gdzie człowiek zapatrzony w siebie zagubił istotę, sens i nadzieję życia.

Kiedy poznajemy różnego rodzaju zagrożenia duchowe, czynimy to po to, żeby mieć świadomość działania zła, a nie w celu zgłębiania struktur zła i fascynowania się nimi. Znakiem autentycznej wiary w Boga jest ludzka RADOŚĆ, ponieważ jest ona wyrazem SPOTKANIA osób: Boga i człowieka. Benedykt XVI w jednej ze swych homilii  powiedział tak: „(…) człowiek wierzący jest człowiekiem radości i będzie nim tym bardziej, im bardziej jest wierzący, a radość budzona przez wiarę jest siłą, która zmienia świat. Będziemy coś winni światu i ludziom, gdy pozwolimy zgasnąć tej radości” (Joseph Ratzinger/Benedykt XVI, Nauczać i zgłębiać Bożą miłość, KULJPII 2016, s. 140). Bądźmy zatem ludźmi czerpiącymi tę radość wiary ze Źródła, którym jest Serce naszego Pana Jezusa Chrystusa i dzielmy się nią z wszystkimi. Modlitwa jest trwaniem jak św. Jan przy Sercu Jezusa; Serce do serca. Człowiek naprawdę spotyka Boga! Dlatego trzeba walczyć o każde spotkanie, bo wtedy życie nabiera sensu i radości. To nie prawda, że wszędzie jest ciemno i nudno. Pamiętajmy, że „modlitwa nie powinna być postrzegana jako zwykły dobry czyn w stosunku do Boga, nasze działanie. Jest ona przede wszystkim darem, owocem żywej, ożywiającej obecności Ojca i Jezusa Chrystusa w nas” (Benedykt XVI, Modlitwa wyzwala, Watykan, Katecheza z 16 maja 2012 r.).

Pytanie konkursowe: Kto mówił o tym, że lepiej kuśtykać, ale być na drodze życia z Chrystusem, niż zejść z niej, i co autor miał na myśli?

 

« 3 4 5 6 7 »
oceń artykuł Pobieranie..