W dzień urodzin św. Jana Pawła II szkoła w Radomyślu Wielkim przyjęła tego świętego za patrona. Do miejscowego kościoła uroczyście wprowadzono jego relikwie.
Uroczystości w Radomyślu Wielkim w 102. rocznicę urodzin papieża Polaka rozpoczęły się Mszą św. Przewodniczył jej biskup tarnowski Andrzej Jeż. On także pobłogosławił nowy sztandar szkoły.
Św. Jan Paweł II był już w Radomyślu Wielkim patronem miejscowego gimnazjum. Po likwidacji gimnazjów społeczność zapragnęła, by patron z nimi pozostał. Jak mówi dyrektor miejscowej szkoły podstawowej Stanisław Tabor, zdecydowali o tym uczniowie, nauczyciele i rodzice. Dwa lata czekali na uroczystość nadania szkole imienia św. Jana Pawła II i poświęcenie sztandaru. Przeszkodziła pandemia i obostrzenia. 18 maja tego roku plany udało się zrealizować.
- Jan Paweł II to niezwykły Polak, wielki papież i wspaniały człowiek, przykład silnego charakteru oraz postawy pełnej miłości i szacunku wobec drugiego człowieka. Jest doskonałym wzorem dla młodego pokolenia, które ukochał najbardziej. Chcemy, aby te wartości, które im przekazywał, były wzorcem wychowania dla dzisiejszej młodzieży - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej im. św. Jana Pawła II w Radomyślu Wielkim.
- Przy okazji tej uroczystości postanowiliśmy także wprowadzić relikwie krwi św. Jana Pawła II do naszego kościoła. Otrzymaliśmy je od ks. kard. Stanisława Dziwisza. Papież Polak jest w naszej społeczności osobą często przywoływaną. Ludzie często tu modlą się do niego - mówi ks. Rafał Ciecieręga, proboszcz parafii Radomyśl Wielki.
W uroczystej procesji relikwie niósł do kościoła bierzmowany niedawno Kacper w towarzystwie dwóch młodszych koleżanek, które w tym roku przystąpiły do pierwszej Komunii św. Beata Malec-Suwara /Foto GośćRelikwiarz ufundowali rodzice dzieci pierwszokomunijnych i tegorocznych bierzmowanych. W uroczystej procesji relikwie niósł do kościoła Kacper w towarzystwie dwóch młodszych koleżanek, które w tym roku przystąpiły do pierwszej Komunii św. Mówili, że św. Jan Paweł II jest wzorem nie tylko dla nich, ale powinien być przykładem dla wszystkich Polaków.
- Zrobił z nas najwięcej. Moi rówieśnicy już nie mieli okazji go poznać osobiście czy nawet zobaczyć, ale słyszeliśmy o nim wiele, w szkole, podczas lekcji religii oraz w rodzinach, w domach - mówi Kacper.
Błogosławieństwo sztandaru szkoły. Beata Malec-Suwara /Foto GośćBiskup tarnowski Andrzej Jeż w czasie homilii przypomniał o tym jak rozpoczęła się przyjaźń Karola Wojtyły jako biskupa i kardynała z diecezją tarnowską. Drodze, która już jako świętego papieża zaprowadziła go do Radomyśla Wielkiego. Wskazywał go jako wzór dążenia do świętości, wciąż stawania się doskonalszym, lepszym nie tyle od innych, ale od samych siebie, a także dobrym dla innych. Zachęcał uczniów, by wymagali od siebie więcej niż inni, to najlepsza droga rozwoju, pięcia się do góry. Zachęcał ich do włączania się w wszelkiego rodzaju wolontariat. Wyraził radość z tego, że coraz więcej takich inicjatyw podejmowanych jest w szkołach na terenie diecezji tarnowskiej, m.in. poprzez Szkolne Koła Caritas.
- Żeby być lepszym od samego siebie, najlepiej zacząć od dziś. Nie tak jak uczeń, który zapisał sobie nad łóżkiem "Jutro się poprawię". Codziennie odkładał na jutro, nigdy się nie poprawił - mówił do uczniów bp Andrzej Jeż.
- Żeby być lepszym od samego siebie, najlepiej zacząć od dziś. Nie tak jak uczeń, który zapisał sobie nad łóżkiem "Jutro się poprawię". Codziennie odkładał na jutro, nigdy się nie poprawił - mówił do uczniów bp Andrzej Jeż. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Przyszłość zaczyna się dziś - podkreślił, przywołując słowa Jana Pawła II wypowiedziane w 1983 roku na Jasnej Górze. - Przyszłość i wieczność należą do ludzi mądrych, do ludzi o szlachetnych sercach, którzy pomimo różnych ludzkich słabości nie zaniechali ustawicznej pracy nad sobą. Niech w tej twórczej i pięknej pracy towarzyszy wam Boże błogosławieństwo i wstawiennictwo świętego patrona Jana Pawła II - życzył.