W kościele księży filipinów 26 maja, w uroczystość św. Filipa, święcenia diakonatu otrzymał kleryk Patryk Żelichowski COr.
Uroczystości przewodniczył metropolita lubelski abp Stanisław Budzik. Wraz z nim Mszę św. celebrowali proboszczowie tarnowskich parafii, filipini, proboszczowie (obecny i poprzedni) parafii w Radłowie, skąd pochodzi obecny diakon Patryk Żelichowski COr.
- Dzisiejsza uroczystość, bo liturgiczne wspomnienie św. Filipa ma u nas rangę uroczystości, jest w tym roku dniem świętowania 400-lecia jego kanonizacji. Rocznica wypadła w marcu, ale liturgicznie świętujemy to teraz i jest to, jak nam się wydawało, dobry dzień na święcenia diakonatu naszego współbrata - mówi ks. Rafał Zieliński COr.
Jak przypomina ks. Maciej Mitera COr, superior tarnowskiej kongregacji filipinów, oprócz św. Filipa zostało kanonizowanych jeszcze 4 Hiszpanów. Była to pierwsza w dziejach Kościoła zbiorowa kanonizacja. - Kościół pokazuje nam, że świętość jest wezwaniem dla wspólnoty. Gromadzimy się dziś jako wspólnota, by dziękować za naszego ojca, patrona i założyciela św. Filipa, tego, który uczy nas, że najprostszą drogą do świętości jest dobroć i radość - mówi.
W kazaniu abp Budzik przypomniał, że radość mieszkańców Rzymu z kanonizacji św. Filipa była wielka, bo spędził on w tym mieście ponad 60 lat i zapisał się jak najlepiej w pamięci Wiecznego Miasta. - Wielu ludzi uczestniczących w uroczystości przecież go jeszcze pamiętało, bo kanonizacja Filipa odbyła się 27 lat po jego śmierci - przypomniał. Pamiętało jego pełną poświęcenia postawę, miłosierdzie, ale i radość, którą dzielił się z rzymianami. Konwikt św. Hieronima, w którym Filip zamieszkał, nazywano „Gospodą chrześcijańskiej radości”. Miejsce to przyciągało wielu zafascynowanych osobowością świętego.
- Drogi Patryku, w święceniach diakonatu Chrystus powierza ci władzę nad swoim słowem Będziesz głosił wiernym Ewangelię, przekazywał Bożą naukę, przewodniczył modlitwom. Święcenia diakonatu dają ci władzę udzielania chrztu, błogosławienia związkom małżeńskim, przewodniczenia obrzędom pogrzebu - mówił abp Budzik.
- Diakon to sługa naśladujący Chrystusa w jego miłości miłosiernej, pochylającej się nad tymi, którzy stracili nadzieję z jakiegokolwiek powodu. Pomaga im odzyskać nadzieję i radość życia. Przyjmujesz święcenia diakonatu w maju. Maryja pokorna służebnica Pańska to piękny wzór do naśladowania dla diakona - zachęcał.
Diakon Patryk Żelichowski pochodzi z miejscowości Niwka (par. Radłów). - Gdyby nie miejsce rodzinne, dom, to nie byłoby mnie tu dzisiaj, bo w domu wszystkiego się nauczyłem tego, co tak bardzo mnie potem w przykładzie życia św. Filipa pociągnęło – mówi dk. Patryk. Z filipinami zetknął się w szkole średniej, w której jego katechetą był ks. Rafał Zieliński COr. Potem poznał ks. Mateusza Kiwiora COr, który miał duży wpływ na podjęcie decyzji wstąpienia do tarnowskiej kongregacji filipinów.
- W Filipie bardzo spodobała mi się wolność wyboru miłości, o czym mówił św. Filip. Najważniejsza w naszym życiu jest miłość. Pociągnęło mnie też traktowanie słowa Bożego na sposób rodzinny, jak traktuje się rodziców, rodzinę przyjaciół, bardzo blisko - mówi o swoich inspiracjach dk. Patryk Żelichowski COr.